|
34932. | Odnośnie wpisu numer: 34930 Na dzisiaj, czyli końcówkę marca, co wynika z pracy Wydziału Promocji?
Nie na lipiec, sierpień, ale na dziś? W sobotni wieczór czuć, że wydział pracuje dla dobra mieszkańców?
Te pieniądze można przekazać lokalnym przedsiębiorcom, albo NGO-som na organizację przedsięwzięć i pomysłów, które dadzą coś konkretnego mieszkańcom i turystom.
Czy dobre samopoczucie turysty w Hotelu Tiffi przekłada się na poziom życia mieszkańca Starego Miasta, który patrząc przez okno widzi pustkę? Czy korzysta na tym mieszkaniec Osiedla Podleśnego, który od wydziału promocji miasta nie dostał przez dwa lat NIC...? |
|
| Bartek Gonzalez |
| Iława, Środa 23-03-2016 |
|
34931. | Odnośnie wpisu numer: 34923 Cały problem Panie Tulwiński polega na tym, że w poruszanych kwestiach Pan nie ma nic do powiedzenia. Dobrze, że Pan nawet nie próbuje, bo że kłamać publicznie nie wypada, to się Pan już przekonał. Czym więcej Pan milczy, tym rynsztok czyściejszy i nie tytła Pan w nim ideałów ważnych i cennych dla niektórych ludzi, a Panu służących do własnych celów, którymi bez przerwy wyciera Pan sobie "gębę".
Czasem trzeba pogrzebać w rynsztoku, by dno odmulić i nie dopuścić by się wylewał poza własne granice.
A tak przy okazji, ORMO-wiec rzucił tu [34920] zadziwiające tezy. Jeśli to prawda, to szkoda prądu i klawiatury na komentowanie czegokolwiek, co Pana dotyczy. |
|
| ktosik |
| Iława, Środa 23-03-2016 |
|
34930. | Odnośnie wpisu numer: 34927 Tu dotknął Pan w ogóle sensu reklamy. Wspomniany spot reklamowy jest ewidentnym jej przykładem.
Generalnie każda reklama jest czynnikiem napędzającym ceny, gdyż dla reklamodawców jest kosztem uzyskania przychodu. Zatem pytanie: reklamować czy nie?
Ostatnio jedna z sieci handlowych ujawniła, że miesięczny koszt reklamy to 22 mln. A finalnie płacimy za to my.
No i jeszcze jedna rzecz. Nie zawsze reklama jest skuteczna. W tym tu wypadku wierzę w jej sens. Walory krajobrazowe mamy, a możliwość przyjazdu pociągiem Pendolino też działa pozytywnie, wiem to z własnego doświadczenia.
Nie wszystko jednak załatwi za nas Wydział Promocji. Miasto to również ludzie tworzący jego nie tylko klimat, ale również infrastrukturę, a w tej kwestii rozwój bazy noclegowej w ostatnich latach dał nam wiele. Resztę zróbmy sami. |
|
| Zgred |
| Iława, Środa 23-03-2016 |
|
34929. | Odnośnie wpisu numer: 34925 ...dlatego się nie ustosunkuję do zaczepnej wypowiedzi Pani Ktosikowej, bo ktoś z nas dwojga klasę musi mieć.
I zastanawia mnie to od zawsze, czemu ludzie boją się podpisać swoim imieniem i nazwiskiem? Wstydzą się swoich poglądów?
Nie z wszystkim co mówię może się podobać ale przynajmniej pod swoim zdaniem podpisuję się otwarcie, że to ja...
Tak jak Bartek Gonzales, Tomek Dąbrowski czy Henryk Witkowski i kilka innych osób. |
|
| Łukasz Tulwiński, Ruch Narodowy |
| Iława, Środa 23-03-2016 |
|
34927. | Odnośnie wpisu numer: 34911 Co do spotu reklamowego. Z jednej strony dziewczyny są piękne, okolice również. Z drugiej strony trzeba postawić pytanie o koszt tego spotu. Ile kosztował, kto go zrealizował? (czy iławianie czy może zewnętrzna firma zarobiła?).
A ile w końcu z każdej wydanej na spot złotówki zarobiło miasto? Trudno co prawda przeliczyć, bo jeśli np. wydano 10 tys. zł, a dzięki spotowi do Iławy przyjechało 1000 osób i wydało po 2 tysiące każdy, to było warto? Moim zdaniem nie, a nie wierzę, że dzięki spotowi przyjechało 1000 osób. Za 10 tys. zł można by postawić plac zabaw, tak bardzo potrzebny na niejednym osiedlu.
Wydział promocji, moim zdaniem, powinien się zajmować szukaniem inwestorów, by iławianie mieli pracę, a nie turystyką. Turystyka jest sezonowa, a w wydziale promocji pracuje kilka osób przez 12 miesięcy. Jakie są efekty ich pracy?
Ile pieniędzy wydział zarabia dla miasta? Otwarcie wieży ratusza dla zwiedzających to autorski pomysł Piotra Ambroziaka i strzał w "10".
Nikt tego wcześniej nie zrobił. To jest promocja! |
| |
Fatal error: Call to undefined function autolink() in /guestbook.php on line 1288
|