Odnośnie wpisu numer: 34179

Przeglądałem bieżące wydanie Kuriera Iławskiego i co widzę [na str. 10]: można porównać zdjęcia z obchodów Dnia Niepodległości w kościele Brata Alberta oraz w czerwonym kościele, a na nich widzę dwie opcje polityczne miasta Iławy, ale - co najważniejsze i rzuca się w oczy - na pierwszym planie - i tu i tu - stoi radna Jackowska.
To w końcu kim ta Pani jest i z kim ta Pani trzyma?
Zaczynam myśleć, że faktycznie działania Pani radnej to tylko promocja własnej osoby, bez względu do kogo trzeba się przytulić.

Z tego co wiem, w przedszkolach dyrektorzy mają określony limit godzin dydaktycznych i są to cztery godziny.
Tymczasem w przedszkolu nr 2 i nr 4 panie dyrektorki bardzo często łamią tę zasadę zgarniając tzw. nadgodziny. Wiadomo, że mają one płacony dodatek funkcyjny po to, by siedziały w swoich gabinetach i pracowały jako osoby zarządzające. Bywają sytuacje - czego byłem świadkiem - że wychodziły z zajęć by coś "załatwić" (np. porozmawiać z rodzicem) i pozostawiały dzieci z Panią woźną, która przecież nie jest pracownikiem dydaktycznym/pedagogiem.
Porządek winien by taki, że najpierw dyrektor pyta, czy ktoś z nauczycieli może zastąpi nieobecną koleżankę, a w sytuacji braku zgody może sam pracować w "nadgodzinach".
Miesięczne zestawienie nadgodzin trafia do działu księgowości iławskiego ratusza, a kontrola jego zasadności leży w kompetencjach Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli. Czy Pani Kamińska wie o procederze? Nie chciałbym kolejny raz zastać zamkniętych drzwi dyrektorki, kiedy mam ważną sprawę na temat mojego dziecka.

Kukiz w sejmie ustawił się w jednym rzędzie z padalcami PO oraz PO 2.
Pokazał swoją prawdziwą twarz głosując przeciwko votum zaufania dla rządu Dobrej Zmiany.

* * *

Pozostaje nam plankton i reszta folkloru,
Który za każdym razem staje do wyborów,
By scenę polityczną ubarwić humorem
Palikota i innych pomyleńców wzorem.
Często za tym folklorem WSIowe służby stoją,
By swych wpływów nie stracić tak bardzo się boją,
Że gotowi kretyna na króla mianować,
By przywileje swoje i kumpli zachować.

A teraz najtrudniejszy z wyborczych tematów
Kukiz - muzyk, rokowiec, piewca tych klimatów,
Które w nasz patriotyzm uderzają śmiało;
Oby tylko nie były bejsbolową pałą.
Ja też jestem muzykiem od ponad pół wieku
Jestem też patriotą - dostrzegam w człowieku
To czego on sam często zobaczyć nie może
Więc na ocenie Kukiza może się wyłożę
Ale powiem dosadnie mój muzyku Pawle;
Przypominasz mi z Biblii opowieść o Szawle.

To on, choć przez Jezusa wzroku pozbawiony,
Poznał prawdę i przez nią został nawrócony
I o miłości Boga świadczył każdym słowem,
Czy tej miłości Pawle masz chociaż połowę?
Czy do twego nazwiska nie przywarła huba,
Której jest wszystko jedno czy sukces czy zguba
Byle tylko podwoić swój własny majątek
Przy twoim nazwisku stając na początek?

Ja, gdy piszę te wersy, bardzo cię szanuję
Ale twoim wyborcom te słowa promuję,
Które mój Mistrz przed laty w księdze nam zostawił
O władzy i jej skutkach tak oto nam prawił:
"Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń siędzie
My z synowcem na przedzie i? JAKOŚ TO BĘDZIE".

Po tym co napisałem nie będę geniuszem
Wzorem mędrca więc powiem; "Nie chcem ale muszem"
Apel do ciebie Pawle takowy skierować;
Racz między mollem a durem proporcje zachować.

Teraz właśnie w tym miejscu nastąpić ma puenta,
Którą czytelniku możesz zapamiętać;
Ja poeta i muzyk nie jestem Kukizem
Dlatego zagłosuję po prostu za PISem
Bo choć tam są bardziej i mniej sprawiedliwi
Wydają się bardziej Bogu i ludziom życzliwi.

Jak radzą sobie kraje Europy Zachodniej w obliczu napływu islamskich emigrantów?
Kompletnie sobie nie radzą! (w wielu krajach są całe dzielnice wyjęte spod prawa, gdzie policja i strażacy boją się nawet przejeżdżać, a co dopiero mówić o interweniowaniu).