PODZIĘKOWANIE

Za okazane wsparcie i serce, za włożoną pracę i cierpliwość, za podanie pomocnej dłoni i zwyczajne ludzkie odruchy – składam serdeczne podziękowania dla personelu oddziału covidowego szpitala w Iławie. Lekarzom, pielęgniarkom i salowym mówię: „Dziękuję”.

ANNA PODSTAWKA, pacjentka

Odnośnie wpisu numer: 42898

Obelisk pamięci ofiar komunizmu niech będzie symbolem, który jednoczy.
Niech będzie pamiątką zgody, która zasypuje podziały polityczne wykopane przez rosyjskiego i niemieckiego bandytę.
Tam, za budynkiem katowni UB przy ulicy Kościuszki 9 do dołu wrzucano tych z prawicy i tych z lewicy. Tylko za to, że szczerze po polsku rozmawiali. Bo im się suwerenna Polska przyśniła.

Panowie taksówkarze! Czy wy znacie się na znakach i przepisach o ruchu drogowym? Nie!
Postój Taxi przed dworcem kolejowym w Iławie. Stoi znak "zakaz wjazdu" a pod spodem tabliczka "Z wyjątkiem Taxi", z drugiej strony od poczty stoi znak "zakaz wjazdu" i właśnie z tamtej strony panowie wjeżdżają na postój a wyjeżdżają odwrotnie.
Jest drugi postój, naprzeciwko klubu przy wieży ciśnień, i stamtąd można podjeżdżać pod dworzec ale nie da rady bo pod dworcem stoją odwrotnie.

Tuż przed sezonem na lody chciałbym zainteresować czytelników Kuriera hitem internetu, jakim są ostatnio lody Ekipa firmy Koral. Robią one furorę na portalach a dzieciaki niemal oszalały na ich punkcie. Osobiście dowiedziałem się o ich istnieniu od swojej 9-letniej córki, która jak inne dzieci uległa internetowemu marketingowi.

Zaciekawiony cóż to za wspaniałe lody spróbowałem zasięgnąć informacji. Otóż dowiedziałem się, iż lody te wypromował w internecie popularny w kręgach młodych ludzi youtuber Friz ze swoją ekipą. Stąd zapewne nazwa lodów. Chcąc sprawić córce niespodziankę ruszyłem w poszukiwaniu lodów Ekipa. Zjechałem całą Iławę jak długa i szeroka. Lodów tych nigdzie nie znalazłem, lecz przypadkiem dowiedziałem się gdzie mogą być. Skierowałem się na... sklep w pobliskiej miejscowości Wikielec. Tam w małym sklepiku wreszcie znalazłem osławione lody.

Mój entuzjazm szybko zgasł kiedy dowiedziałem się jaki jest warunek zakupu. Kupując 1 loda Ekipy trzeba zakupić 3 lody inne firmy Koral. Ciekawa promocja, pomyślałem, klasyczne strzyżenie baranów. Ale cóż, nie wypadało wracać do Iławy z pustymi rękami, więc dokonałem zakupu. Córka była zachwycona, ja trochę mniej, ale czego się nie robi dla naszych pociech... Przyznam, że lody te w niczym mnie nie zaskoczyły pod względem smaku, bo lodów o podobnym smaku jest mnóstwo i tu szału nie ma.

Na koniec moja rada. Nie dajmy się zwariować! Reklama ma swoją moc, ale rozsądek przede wszystkim trzeba zachować. Kupujmy sprawdzone smakowo lody, może mniej reklamowane, ale za to smaczne, zdrowe i tańsze. Najlepsze zawsze były i będą śmietankowe na wafelku i basta. Zatem zachęcam i życzę wszystkim smacznego!

Nastała w Iławie jakaś głupia moda na stawianie na najbardziej obleganych parkingach obwoźnych banerów reklamowych różnych firm.
Kto na to pozwala?
Władze miasta?
Dlaczego dzieje się tak kosztem ograniczania i tak ciągle brakujących miejsc parkingowych?
To takie wyrafinowane cwaniactwo. Bierze taki najtańszą przyczepkę, smaruje bohomazy i stawia gdzie popadnie blokując miejsce parkingowe.
Kurierzy, pozdrawiam i dziękuję za zajęcie się tematem.

Odnośnie wpisu numer: 42898

PRZESZKADZA NAWET SYMBOLICZNA
PAMIĘĆ O ZAKATOWANYCH PRZEZ UB

Mały blok ma raptem 12 mieszkań, ale pod wnioskiem do rady miejskiej złożono aż 17 podpisów, a wiemy, że nie wszystkie mieszkania poparły sprzeciw, powstało więc fałszywe wrażenie miażdżącej większości.

Sprzeciw jest szokujący, bo jak inaczej nazwać argumenty o „zakłócaniu spokoju psychicznego”, gdyż problemem mają być „wieńce i znicze”, albo „uroczystości”. Nic dziwnego, że autorzy tego kompromitującego gniota chcą pozostać anonimowi, a kryje ich słynny złotousty demokrata i ideologiczny Europejczyk lewacki Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski, („Łączy nas Obłęd”), znowu instrumentalnie odmawiając opinii publicznej podania personaliów (na nasz wniosek pisemny), lecz nie wskazując podstawy prawnej utajnienia, bo taka nie istnieje.

Na zdjęciu:
Plecak stoi przy chodniku drogi krajowej 16 (Kościuszki 9 w Iławie). Dokładnie w tym miejscu ma stanąć pamiątkowy obelisk pamięci ofiar terroru komunistycznego UB, czyli mały głaz z tabliczką. Cały trawnik należy do miasta. Szczegóły czytajcie w gazecie na stronach 8-9.

Odnośnie wpisu numer: 42919

Pokładam się ze śmiechu.

Petycja, według Pani radnej Ewy Jackowskiej, była "wyłączną inicjatywą mieszkańców bloku przy Kościuszki 9". To ciekawa bajeczka, bo albo Pani Jackowska już naprawdę nie kontroluje siebie co plecie publicznie, albo nie wie lub nie pamięta co wypisuje w internecie i wysyła mediom.

Przecież zanim jeszcze uchwała odnośnie obelisku trafiła pod prace rady, Pani Jackowska już wiedziała na dwa tygodnie przed poprzedzająca sesję komisją, że będzie petycja. Zdolność jasnowidzenia? Nie! To radna Jackowska zaczęła dym i do wywołania zadymy ze sprzeciwem sama skontaktowała się z koleżanką PATRYCJĄ HEYDA z bloku Kościuszki 9.

Pani Ewo Jackowska! Na łamach Kuriera mówi Pani, że "w petycji zawarte są wszystkie odpowiedzi jakie postawił na sesji radny Sławiński". Aha, czyli można rozumieć, że mieszkańcy petycją odpowiadali w imieniu Pani właśnie radnemu Sławińskiemu, tak? Z kogo Pani próbuje robić debili? Czy naprawdę ma Pani mieszkańców Iławy za skończonych idiotów? Kolejny raz pognała Pani jak spłoszony koń w step na oślep i roztrzaskała kopyta na pierwszym dzikim szańcu.

Niech już skończy Pani tę swoją śpiewkę o tym, jakie to szczytne idee przyświecają Pani w samorządzie. Iława się z Pani śmieje. Żenada...

Odnośnie wpisu numer: 42852

Policjantka z komisariatu w Lubawie [...][...] nie odpuszcza.
Żadnej refleksji, żadnej pokory.
W piątek 16 kwietnia br. - będąc na służbie - między godziną 7:00 a 7:30 robiła znowu prywatne zakupy spożywcze, wśród których był również alkohol. Market Biedronka przy ul. Wyzwolenia posiada monitoring, więc można sprawdzić i potwierdzić.
Czy kupowanie alkoholu przez policjanta na służbie jest zgodne z prawem, etyką zawodową i prawidłową postawą "stróża prawa"...?

Odnośnie wpisu numer: 42911

Proponuje obejrzeć w telewizji program "Łowcy pedofilów".
[...] To jest patologia to, co się dzieje. [...]
Dla mnie łowcy są bohaterami. Poświęcają swój czas, narażają swoje życie żeby wyrwać takiego chwasta. Za każdym razem ciesze się, że takiego chorego zboka łapią na gorącym uczynku.
Proponuje nazwać w Iławie ulicę "Łowców pedofilów".

Odnośnie wpisu numer: 42919

Ewuniu Jackowska ze Starego Miasta! Wołam do Ciebie!
Opamiętaj się!
Walczysz z kolegą radnym Tomaszem Sławińskim?
Dokąd zmierzasz?
NIE IDŹ TĄ DROGĄ! ZATRZYMAJ SIĘ!
Pójdź na spacer z małą psinką. Psina Cię poprowadzi najlepiej - tylko idź za nią. Tylko trzymaj się jej kierunku, a nie zbłądzisz...

Odnośnie wpisu numer: 42915

Apeluję o zaprzestanie powielania nieprawdy.
Petycja jest wyłączną inicjatywą mieszkańców bloku Kościuszki 9.

Odnośnie wpisu numer: 42897

Po spektakularnych wydarzeniach w Sejmie RP i głosowaniach 4 maja, samorządy lokalne, w których rządzi PO nie powinny dostać ani złotówki z wielkiego Funduszu Odbudowy, bo ich "góra" nie zagłosowała "za".
To chyba logiczne. Demokracja. Konstytucja. Hłe hłe hłe...

WÓJT HARMACIŃSKI ZNOWU
DEKLASUJE MIASTO I POWIAT

Sprawny lobbing i pragmatyzm samorządowy wygrywa z żenującym politykierstwem i ideologicznym zacietrzewieniem. Oto kolejna pozytywnie rozpatrzona tura wniosków o dofinansowanie remontów i nowych dróg lokalnych. Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg:

Wójt Krzysztof Harmaciński (Gmina Iława):
przebudowa drogi w Julinie,
prawie 3 mln zł, dofinansowanie: ponad 1,7 mln zł.

Wójt Krzysztof Harmaciński (Gmina Iława):
przebudowa drogi Kałduny-Ławice,
ponad 845 tys. zł, dofinansowanie: ponad 507 tys. zł.

Wójt Krzysztof Harmaciński (Gmina Iława):
przebudowa drogi w Sąpach,
ponad 373 tys. zł, dofinansowanie: 224 tys. zł.

Wójt Krzysztof Harmaciński (Gmina Iława):
przebudowa drogi w Gałdowie,
ponad 327 tys. zł, dofinansowanie: ponad 196 tys. zł.

Wójt Krzysztof Harmaciński (Gmina Iława):
przebudowa drogi Dziarny-Kozianka,
prawie 300 tys. zł, dofinansowanie: ponad 178 tys. zł.

Wójt Tomasz Ewertowski (Gmina Lubawa):
przebudowa drogi w Sampławie,
ponad 3,2 mln zł, dofinansowanie: prawie 2 mln zł.

Burmistrz Maciej Radtke (Miasto Lubawa):
przebudowa ulicy Borek,
ponad 3 mln zł, dofinansowanie: ponad 1,5 mln zł.

Burmistrz Marek Żyliński (Gmina Zalewo):
przebudowa drogi w Gajdach,
ponad 894 tys. zł, dofinansowanie: ponad 536 tys. zł.

* * *

Burmistrz Dawid Kopaczewski (Miasto Iława): ZERO złotych.
Burmistrz Rafał Ryszczuk (Gmina Kisielice): ZERO złotych.
Starosta Bartosz Bielawski (Powiat Iławski): ZERO złotych.

Niektórzy piszą, że wstyd im, gdy Andrzej Duda przemawia i reprezentuje ich z mównicy sejmowej.
Kiedy reprezentowali ich czerwony bandyta Jaruzelski, zidiociały konfident Wałęsa, alkoholik Kwaśniewski i przygłup Komorowski, odczuwali zapewne niesamowitą dumę.
A pamiętacie jeszcze Burmistrza Miasta Lubawy i potem Burmistrza Iławy, Jarosława Maśkiewicza? Typek nie do podrobienia.

Odnośnie wpisu numer: 42904

W anonimowej petycji podobno mieszkańcy bloku przy ulicy Kościuszki 9 żądają zmiany lokalizacji obelisku pamiątkowego, mimo że nie będzie on stał na ich terenie.
I mimo to, zamiast przy budynku, gdzie bito, katowano, torturowano i mordowano ludzi tylko za patriotyzm, chcieliby ustawić ją w podwórku za parkiem rowerowym!
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że petycję napisali nie mieszkańcy tego bloku, a kto? I tu uwaga... Nikt inny jak radna Ewa Jackowska! Wiem to o jednej z tamtejszych rodzin.
Szanowni wyborcy Iławy, więc zapamiętajcie: tak jak niegdyś UB-ecy mordowali i układali ciała patriotów pod płotami, tak dziś kilku radnych Rady Miejskiej pamięć po katowanych i mordowanych chce wynieść pod płot, tam gdzie szczają i srają psy.
Ile twarzy ma jeszcze słynna "towarzyszka traktorzystka" Ewunia?

W Dniu Flagi Biało-Czerwonej w niedzielę 2 Maja na masztach i stojakach w centrum Iławy znowu wisiała jakaś niebieska ściema.
Burmistrzu Dawidzie Kopaczewski! Znowu to samo...?!
Konstytucja, Panie awangarda!
Ani niebieski, ani granatowy to nie są barwy narodowe Polski.
Trzeba o tym pamiętać w czasach tęczowej, zielonej i granatowej brukselskiej dyktatury. Unijna przemoc nas nie określa. Ona nas spycha w niebyt. A nawet w odbyt.

Odnośnie wpisu numer: 42904

Mamy nauczycielkę "patriotyzmu inaczej", Elżbietę Prasek (znalezione w internecie):

"Tłumaczę młodzieży w szkole: patriotyzm to nie tylko bieganie z bronią, walka na szańcach. Patriotyzm dostosowujemy do sytuacji, w której aktualnie się znajdujemy. Ludzie mają dziś z tym problem. [...] Walczę na lekcjach o to, by uczniowie słuchali tego, co się wokół nich dzieje. Dzieją się ważne rzeczy, przełomowe, epokowe. Młodzi nie szanują wolności. Nawet tej polegającej na tym, że mogą iść, wybierać, głosować, decydować. Nie mają takiej potrzeby. A to przecież ich przyszłość. Czasem, jako nauczyciel, załamuję ręce. Przecież młodzi nie zdają sobie sprawy, o jak ważnych sprawach mogą decydować. Dlaczego młodym nie zależy, by bronić naszej obecności w Unii Europejskiej? Bo nie wiedzą, jak było przed Unią, przed naszym do niej przystąpieniu. Jeśli nie będziemy się o to bić, możemy to stracić. Co ja mogę, oprócz przekazywania wiedzy? Boli mnie to bardzo. Oczywiście nie cała młodzież jest taka. Jednak generalnie oświata w Polsce ponosi klęskę. Kim jest współczesny patriota? Podkreślę: dziś patriota ma iść na wybory, interesować się tym, co się dzieje. Brać udział w życiu publicznym, począwszy od samorządu szkolnego. I umieć odrzucić złe przykłady".

Odnośnie wpisu numer: 42844

W Kisielicach dzieje się bardzo bardzo źle.
Tutaj w lokalnych urzędach, jednostkach samorządowych, w szkołach są zatrudniane tabuny Dyzmów... Urzędnicy są butni i aroganccy. Mieszkańca i podatnika poniżają i lekceważą.
Władza jest dla ludzi a nie odwrotnie. Jednak przysłowie się potwierdza, że ryba psuje się od głowy... Więcej pokory, mierni urzędnicy.

Gdyby nie wzmocnione siły policji, mogło dojść do okrutnego samosądu na kierowcy audi A4 z tablicami Nowego Miasta, którego po dłuższej obserwacji i śledzeniu zatrzymano przy ul. Lubawskiej w Iławie. W ruch mogły pójść nie tylko pięści.
Szczegóły znajdziecie w gazecie „Kurier Iławski” na stronie 3.

Ja do Pana [...]
Człowieku kiedy przestaniesz traktować ludzi przedmiotowo?
[...]
Nic nie potrafi zrobić od siebie, jak nie ma z tego żadnych korzyści.
Zastrasza pracowników. Nie mogą odejść z pracy, bo używa szantażu.
Ludzie przejrzyjcie na oczy!

ROZPACZ...

Po wyczekiwanych narodzinach okazało się, że TYMON JASIŃSKI ma genetyczną łamliwość kości (synteza kolagenu). Radość i nagle koszmar. Połamane obie nóżki, rączka oraz żebra. Dawano mu kilka godzin życia, ale malec nie poddał się. Transport samolotem, szpitale: Gdańsk, Łódź. Słabszy od porcelany kościec łamie się nawet podczas snu. Ratunek? Operacje wmontowania specjalnych drutów teleskopowych. Koszt jednego to aż kilkadziesiąt tysięcy: https://zrzutka.pl/5cwz2v

Matka, Ewelina Jasińska w przejmującej rozmowie opowiada o rozpaczy i bólu na skraju obłędu: „Gdy widzę każdego dnia jak mój synek cierpi, płaczę razem z nim”. Czytaj w gazecie na stronie 11. Pomóż, udostępnij.

#Kisielice

Odnośnie wpisu numer: 42898

A czy ta pani od historii - radna Elżbieta Prasek - jest tą legendarną panią belfer, która w latach 80-ych straszyła uczniów prokuratorem za prawdę o wymordowaniu polskich oficerów w Katyniu? Wtedy zmowa czerwonych potakiwaczy była taka sama jak dziś na temat Smoleńska.

Kolega Marszałek zapomniał dodać, że towarzysz radny Edward Bojko był również [...] i to zasłużonym na tamte czasy.

Pamiętajcie, że towarzyszka traktorzystka Ewa Jackowska to zwolenniczka czarnych marszy wściekłych macic. A teraz dała się wkręcić w to wszystko resortowej pani ze wspólnoty mieszkaniowej - miejsce pracy tejże damy to zakład karny, jej faceta zresztą też. Mundurowa "elita", psia ich mać.

Wnioski: resortowe dzieci nie chcą czcić pamięci tych, którzy katowani byli przez ich krewnych... Resortowe dzieci manipulują takimi niby radnymi, co mądrych udają, ale tylko z facjaty, bo w głowie ptasie móżdżki. [...]

Odnośnie wpisu numer: 42897

Jestem pod wrażeniem tego, co zrobiła Lewica.
Furii, jaką wywołała w PO oraz po cichu w PO-bis, czyli u Hołowni.
Wycie to mało. To taka eskalacja nienawiści i szaleństwa, że każdy sensowny człowiek już widzi, że miejsce tego cyrku jest w wariatkowie.
A nie mówiłem...?!

Gratulujemy Lidii Miłosz, dyrektor Iławskiego Centrum Kultury, słynnej pedagog "z wieloletnim stażem".
Pokazała pani swój stosunek do prawa i obowiązujących w PL przepisów epidemicznych. Poza złamaniem zasad sanitarnych przede wszystkim dała pani młodzieży przykład typowy dla lewactwa. Obowiązujące prawo jest dla innych i obowiązuje tylko wtedy, kiedy lewakom pasuje. Widać, że jest pani zainspirowana działalnością czołowej lewaczki iławskiej Dominiki "Wkurwionej" Kasprowicz, również "nauczycielki", która w szczycie II fali pandemii organizowała manifestacje młodzieży i narażała wszystkich ludzi na utratę zdrowia a nawet życia.
Burmistrza Kopaczewskiego hipokryzja i stosunek do prawa jest już znany, a brak maseczki to kolejny tego przykład.
Jednym słowem, burmistrz miasta i dyrektor ICK nie noszą maseczek, czyli wszyscy, przynajmniej w Iławie, mogą już nie nosić. Zwłaszcza podczas nieformalnego i nielegalnego podczas pandemii zbiegowiska nazwanego "spacerem mieszkańców po mieście". To nic, że mimo apeli i nawoływania przyszło raptem 10 osób. Jedna miała nawet nazistowskie pioruny, słynne "błyskawice wkurwionych".
Szanowni iławianie! Tak właśnie wygląda owsikowe fajnoPolactwo w szale samouwielbienia.

Chciałabym poinformować i poskarżyć się na brak kontaktu z sołtysem z miejscowości Grabowiec w gminie Susz (między Chełmżycą a Falknowem). Tomasz Wosiak nie wiadomo gdzie przebywa, nie można się z nim w żaden sposób skontaktować. Chyba wyprowadził się, bo została tylko tabliczka "Sołtys".
Nie powinna pełnić funkcji sołtysa osoba, która nie zamieszkuje w danej wsi, bo najzwyczajniej jest to bez sensu. Jak ktoś, kto nie mieszka na miejscu we wsi może nią zarządzać? Takiego sołtysa należy zdjąć z funkcji.

Odnośnie wpisu numer: 42898

Jakie studia i specjalność skończyła radna Martyna Wyżlic? Czyżby w filii iławskiej przy Kościuszki? Czy stacjonarnie, a może zaocznie? Jeśli dodać zaocznie to ćwierć studiów. Powiedzmy sobie wprost, to raczej jest poziom kursu, jak dla instruktorów czy masażystów.
Często podają, że są po studiach nawet magisterskich znanych uczelni, lecz nie mówią, że wykładowcy dojeżdżają tylko na wykład do filii powiatowej.

Odnośnie wpisu numer: 42898

Kiedyś była banda czworga, dziś pięciorga.
Ta piąta - chroń mnie o Panie Boże przed takimi pokrętnymi historykami.
Ale dostają teraz nieźle po garach od ludzi aż mi ich szkoda. Za wszystko przychodzi czas zapłaty.
Skompromitowana radna Martyna Wyżlic weszła do Rady Miasta Iławy z listy PiS-u, choć iławskie koło partyjne nigdy o niej nie słyszało, i wreszcie okazała się dziś wcale nie mniej czerwona niż znany komunista "całuję rączki" radny Edward Bojko.
Kto zezwolił w prawicy na takie wystrychnięcie się z wyborców?
Panie Piotrze Jackowski, przynajmniej przeproś publicznie.

Odnośnie wpisu numer: 42896

Panie "Lewy Skrzydłowy"!
To może od razu zaorać całkowicie rzeczoną drogę i wrócić do wozów drabiniastych. Myślę, że liczba wypadków spadnie wówczas do zera.

Szok! Część radnych Iławy sprzeciwiła się symbolicznemu upamiętnieniu ofiar zamęczonych przez reżim komunistyczny w postaci małego głazu z tabliczką ustawionego na trawniku [przy chodniku drogi krajowej 16] koło „słynnego” bloku Kościuszki 9, nazywanego również „katownią SB”.
Należy zapamiętać kto z radnych był „przeciw”.

1. EDWARD BOJKO. Pozostałość komusza, dawniej socjalistyczny ideolog od kuratorium aż po szkołę budowlankę, dziś emerytowany zrzęda i [...] - w swoim specyficznym, marksistowskim i pokrętnym stylu najpierw sugerował a potem wręcz nalegał żeby sprawę wycofać z porządku obrad, nie głosować i „najpierw poddać pod głosowanie mieszkańców”. [...] Coś w rodzaju teleturnieju dla idiotów „prawda/fałsz”.

2. ANETA RYCHLIK. Wszystko jasne, niedaleko padło jabłko od jabłoni. [...] Dla „dzieciątka resortowego” pozdrowienia śle emerytowana służba mundurowa w czasach słusznie minionych składająca przysięgę wierności wobec okupantów z Moskwy.

3. EWA JACKOWSKA. Emerytowany resort sowiecki jest z was dumny, towarzyszko traktorzystko. [...] Ku chwale ojczyzny ludowej! Jeszcze zaśpiewamy bolszewicką międzynarodówkę.

4. MARTYNA WYŻLIC. Wreszcie pokazała swoją prawdziwą twarz i skąd jej [...] wyrastają. Wzorowo poszła w ślady „zasłużonego” plemienia. Proszę ucałować mamusię z pracy u prezesika ITBS pod czujnym okiem burmistrzunio Kopaczewskiego. [...] Jak tam sprezentowany również etacik w SP1? [...] A jak tam upragnione przytulne mieszkanko komunalne na koszt podatników iławskich? Też się cieszymy.

5. ELŻBIETA PRASEK najpierw chciała zrzucenia „problemu” z porządku obrad, potem się wstrzymała od głosowania, co i tak na jedno wychodzi. Prawdę historyczną zostawiła w szatni. [...] Ku chwale ojczyzny ludowej! [...] Takich mieliśmy i nadal jeszcze mamy belfrów w Iławie. [...]

Jak na was patrzę, łotry nikczemne, to mnie zwyczajnie mdli.

Kaczoglu niejako wezwał Czerwonych na dywanik (w sprawie 770 mld zł). Skomleli, ale przyszli i zamerdali ogonkiem.
Szydzony kartofel z Żoliborza znowu pokazał kawał starej dobrej polityki.
Dla samego tego "bólu dupy" totalnej Targowicy warto było.
Platforma i Konfederaci zostali zerżnięci okrutnie.
Polityka nie polega na krzykactwie.
W polityce najważniejsze to wiedzieć, kiedy się przysiąść, a kiedy po angielsku ulotnić. Jak się tego nie ogarnia, to się zostaje z ręką w nocniku.

Odnośnie wpisu numer: 42893

Pani Ewuniu! Dziury w jezdni są zbawieniem, mniej będzie wypadków.
Janusze swoimi "statkami" wolniej, powolutku jeździć będą.

Panie Wójcie Harmaciński!
Na to, że będzie nowa nawierzchnia ul. Owocowej w Ząbrowie straciliśmy już nadzieję, ale może, tak jak co roku, chociaż gorący asfalt dałoby się wlać w te ogromne dziury, grożące urwaniem koła?

Odnośnie wpisu numer: 42876

Na przemyślenie.
Nie daj Bóg, jak się złączą i zmutują dwa wirusy, ten ludzki ze świńskim, to wtedy nie będzie zmiłuj się...
Panie święty! Niechby choć świnie zostały, bo nie będzie co jeść...

Odnośnie wpisu numer: 42886

W szkole podstawowej w Łęgowie:
- łączenia w klasach II-III na zajęciach wychowania fizycznego zostały anulowane na czas zajęć online i stacjonarnych.
- łączenia w klasach V-VI matematyka (po 1 godzinie), język polski (po 1 godzinie), plastyka, wf, muzyka - dalej odbywają się na zasadzie łączeń w trybie online.

Odnośnie wpisu numer: 42887

Gdy pada deszcz, to wody przybiera...
A gdy wody przybiera, to ciecz się rozlewa...
Trzeba więc albo zmniejszyć opady deszczu, albo odkorkować odpływ
(jak mawiał klasyk)

Ceny mieszkań dosłownie galopują w tym roku. Jaka jest przyczyna nagłego wzrostu? Czy to zjawisko jest widoczne tylko w Iławie i regionie, czy dotyczy całego kraju? Czytaliście w Kurierze? Zapytaliśmy lokalnych specjalistów rynku nieruchomości. Ciekawą, zupełnie nową sytuację społeczną i gospodarczą tłumaczy Michał Wytrążek.
Zobaczcie na stronie 8.

Odnośnie wpisu numer: 42877

Przy nieustannie zmniejszającej się liczbie uczniów nie może dziwić, że i liczba nauczycieli musi maleć.
Ciekaw jestem czy razem ze zmniejszającą się liczbą uczniów i za tym również nauczycieli zanotujemy spadek wydatków na oświatę.

Bardzo serdecznie proszę o potwierdzenie u dyrektorów szkół Łęgowo i Goryń informacji przedstawionej podczas obrad, że "na czas pandemii i trybu nauki zdalnej łączenie klas zostało rozwiązane i obecnie dzieci mają zajęcia osobno". Moim zdaniem są to informacje dla radnych mijające się z prawdą.

W nawiązaniu do artykułu z Kisielic i sesji Rady Miejskiej.
Bieżące wydanie Kuriera nr 16 ze środy 21 kwietnia br. (na stronie 19).

WYMÓWKI ZALEWAJĄ IŁAWĘ

Wygodną wymówkę urzędników zdemaskowała pogoda. Od pewnego czasu „ziemniaczanka” nie pracuje, a jednak ulica Wojska Polskiego w Iławie znowu tonie po nawet nieszczególnym deszczu. Czy samorząd wreszcie pokona wirusa nieudolności? Ciągle mnożenie kosztów? Ciągle cysterna i pompa? Rozwiązanie problemu – jak twierdzą specjaliści – jest banalne, ale narasta od kilku lat i utrudnia życie mieszkańcom Iławy, przyjezdnym z okolic, a nade wszystko – firmom. Zapraszamy do gazety na stronę 6.

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Depresję się leczy, a nie wylewa na forum publicznym.
Chętnie byśmy się przyłączyli do krytyki, nawet ostrej,
ale swymi wyzwiskami kloacznymi niczego nie załatwisz.
Pilnuj się popełniając takie rzeczy, bo głupawkę wpisaną
z telefonu komórkowego można namierzyć najłatwiej.
Szukasz kłopotów? Masz ich wystarczająco dużo...

Miejskie TBS-y pobierają od lokatorów poza czynszem oraz świadczeniami niezależnymi od wynajmującego, również dodatkowe opłaty związane z "konserwacją i eksploatacją instalacji" oczywiście niezgodnie z powszechnie obowiązującym prawem.

Te rozbójnicze praktyki doprowadziły do obciążenia niektórych lokatorów opłatami, które w skali ostatnich 10 lat sięgają rzędu kilku tysięcy złotych. Rozstrzygnięta [prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi] sprawa Pani Iwony Kudaj jest niewątpliwe cenną wskazówką dla innych lokatorów, którzy zmagają się z podobnymi problemami.

Naliczanie opłat opiera się o... "wewnętrzne regulaminy". To bezprawie! Nie ma najmniejszego znaczenia, co jest wymyślone w regulaminie, bo decydującą moc prawną posiadają przepisy ustawowe, którym WSZYSTKIE regulaminy są podległe.

Kategoryczność uzasadnień sądów obu instancji daje podstawy do przyjęcia, że podobne sprawy będą rozstrzygane w podobny sposób. Brak wątpliwości co do nieprawidłowego sposobu naliczania przez TBS opłat potwierdziły bowiem dwa niezależnie rozpatrujące sprawę składy sędziowskie i to pomimo wskazywania przez drugą stronę różnorakich opinii prawnych. Innymi słowy, orzeczenia są bezcenną wskazówką dla pozostałych lokatorów, którzy śmielej powinni rozpoczynać walkę o własne pieniądze.

Pieniądze te są do zwrotu pod warunkiem jak najszybszego złożenia odpowiednich dokumentów. Fala roszczeń powoli wzbiera, a zarządy wiedzą, że w sposób nieprawidłowy traktowały swoich lokatorów i teraz będą musiały zapłacić za dopuszczenie się tych nieprawidłowości. Skala nadużyć jest tak duża, że nikt nie będzie zwracał uwagi na pojedynczego lokatora, który już teraz ginie w tłumie.

Zatem, jak Państwo widzicie, należy śmiało dochodzić swoich praw i nie obawiać się Zarządów TBS.

Odnośnie wpisu numer: 42872

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Pudło.
Ale otrzymasz szansę na publikację pod warunkiem.
Powtórz wpis, ale podpisując się swoimi personaliami.
Ale prawdziwymi. Sprawdzimy to. Wtedy będzie emisja.
Dasz radę...?

Odnośnie wpisu numer: 42872

Czyżby sygnalista nie odniósł korzyści jakie zamierzał?
Pomawianie niewinnych osób jest przestępstwem przy użyciu środków masowego przekazu. [...] Także zastanawiam się nad raportem nad emeryturą.
Jeżeli nikt tej Pani nie przebadał to twierdzenie, że była pijana to jak teorie o [...]

Nowa sytuacja w Iławie.
Wszystkie dzieci mają dostać miejsce w przedszkolach publicznych, tak przynajmniej zapewnia ratusz.
Natomiast w szkołach podstawowych część nauczycieli straci pracę. Jak to możliwe?
Czytajcie szczegóły w gazecie na stronie 11. Demograficzna rewolucja.

Dzień Ziemi.
Warto pamiętać o tym, że największe zasługi dla ratowania klimatu mają Hitler, Stalin i Dżingis Khan, którzy - likwidując dużą cześć ludzkości - zmniejszyli ślad CO2.
Jeśli właściciele korporacji Big Tech pójdą w ślady tych wielkich ludzi, to jestem spokojny o przyszłość Ziemi.

Odnośnie wpisu numer: 42873

Łobuzerka panoszy się po całym mieście i powiecie.
Przy dzisiejszej technice złapać to żadna jest sztuka. Sztuką jest w trybie nadzwyczajnym zmienić prawo, a szczególnie w sprawie karania, nie po 200 zł a zaczynać kary od 5000 zł wzwyż.
Konieczny jest powrót kolegium ds. wykroczeń, nie przeciążonych sądów.
Ważne jest karanie pijanych za kierownicą i szybkiej jazdy. Czas zabierać przedmiot przestępstwa, samochody.
Za zmianę w tym kierunku Polacy będą szczególnie wdzięczni i odwdzięczą się na następnych wyborach.

MAMY WAS, ŁOBUZY!

„Taka sterta śmieci od kilku tygodni rośnie i rośnie w lesie przy trasie Iława-Boreczno-Zalewo na odcinku pomiędzy Śliwą a Rąbitami. No to zastawiliśmy foto-pułapkę i mamy was, łobuzy. Uśmiechnijcie się do kamery. A redakcję Kuriera prosimy o wystąpienie do prokuratury o zgodę na pokazanie tych mord zbójeckich (...)”.

Odnośnie wpisu numer: 42852

A jednak afery pijanej policjantki z komisariatu w Lubawie nie podjęto na łamach Kuriera. Dziś środa, przeglądam Kuriera i nie widzę.
Czyżby zadziałały siły wyższe...?

Snujesz konfabulacje wobec redakcji. Ale po co?
„KURIER IŁAWSKI” nie bierze udziału w gonitwie.
Tym bardziej, że afera jest rozwojowa i... wciąż trwa.
Prosimy o zachowanie spokoju. Publikacja wstępna już
jest w gazecie (na stronie 5) i kolejne nastąpią wkrótce.
Nie wszystko jest takie, jak się może wydawać.

Paradoksem naszych czasów jest to, że spadkobierców stalinowskiego lumpen-ploretariatu, który skazywał Żołnierzy Niezłomnych na śmierć, dziś fajnoPolactwo nazywa... - serio! - "sędziami niezłomnymi".

LAWETA JAK LATAWIEC

Widzieliście w gazecie? (strona 2). Rzadka, niebezpieczna sytuacja. Tuż przed Iławą od strony Lubawy kierowca jeepa ciągnął 2-osiową lawetę z drugim jeepem na pace, ale stracił kontrolę nad ładunkiem, który wywalił się okrutnie na pobocze pomiędzy jezdnią a szlakiem pieszo-rowerowym. Na szczęście nie było tam pieszych ani rowerzystów. Ufff... Jakie mogły być przyczyny?

Nie miejmy złudzeń.
Wiedza po 11 latach, że ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz robiła sobie nad zwłokami radosne focie z ruskimi żulami w prosektorium, niczego już nie zmieni, a nawet pogłębi podziały jeszcze bardziej niż kłamstwo o "przekopaniu w Smoleńsku ziemi na metr" i potem fałszerstwo stenogramu sejmowego.
Wyborcy Platformy czy Hołowni zagłosowaliby na tych szubrawców nawet wtedy, gdyby tańczyli kozaczoka i śpiewali po rosyjsku Kalinkę przy zwłokach. A może tym bardziej.
Szokujące, prawda? Wyjaśnienie jest proste. Obcy krąg kulturowy.

MISTRZOWIE KIEROWNICY

„(...) Najpierw ciemny opel wyjeżdża sobie z podporządkowanej w lewo na drogę krajową w sposób karygodny, łamiąc przeciwny pas lewoskrętu oraz przecinając linię podwójną ciągłą, a kawałek dalej zadowolony z siebie smarkacz przecina rowerem jezdnię oraz wysepkę i zmusza mnie do hamowania, mimo że kilka metrów wcześniej miał przejście dla pieszych z pierwszeństwem na drodze dla rowerów (...)”.

Iława, ulica Kościuszki.

Zobacz nagranie video:
https://www.facebook.com/kurier.ilawski/posts/4352133931486998

W odpowiedzi na artykuł w gazecie "Kurier Iławski" wydanie nr 14 z dnia 7-04-2021 na stronie 7:

Jako właściciel oświadczam, iż opisany samochód marki "Mazda 626" jest pojazdem zarejestrowanym w Polskim Związku Motorowym jako "pojazd kolekcjonerski".
Auto jest ubezpieczone, opłacone, sprawne technicznie (poza blacharką) i ma prawo stać na parkingu przy ul. Wiejska 9 pod domem i pod czujnym okiem właściciela. [...]
Stoi tu, bo ma takie same prawo jak inne auta. Co będzie dalej z tym autem, to zadecyduje tylko i wyłącznie właściciel i nikt inny. Być może na razie czeka na swoją drugą świetność. [...]
Moja mazda to moja sprawa.
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli mojego auta.

Odnośnie wpisu numer: 42861

Wszystkie wyroki i postanowienia wydane przez "sędziów" [...] będących członkami politycznego stowarzyszenia "Iustitia", są nieważne z mocy prawa, ponieważ łamią Konstytucji RP (art. 178, ust. 3).
Członek "Iustitii" jest tylko przebierańcem wystrojonym w togę. Nie jest w żadnym wypadku sędzią.

Streszczenie.
Koncentracja kapitału wydawnictwa prasowego "Polska Press" w rękach niemieckich absolutnie nie była zagrożeniem dla konkurencji, natomiast koncentracja dokładnie tego samego kapitału w rękach polskich może być zagrożeniem.
Czego nie rozumiecie...?!
Podpisano: Adam Bodnar (KO), rzecznik praw niepolskich.

Transakcja została sfinalizowana, kwity podpisano i zapłacono sprzedawcy niemieckiemu 1 marca.
Sądowi polskojęzycznemu, który nagle po półtora miesiąca 15 kwietnia odmawia polskiemu koncernowi ORLEN wykonania praw właścicielskich powinno się dać prosty sygnał: "Spierdalać na drzewo". Koniec tematu.

ŻADNEJ ŚWIĘTOŚCI

Takiego „cyrku” jeszcze nie było. Niby zakład pogrzebowy, a tak naprawdę laboratorium z hurtową produkcją narkotyków. Policja zlokalizowała proceder „na trupach” i wzięła „inżynierów” szturmem.
Czytaj w gazecie, strona 4.

Ale jaja! Ale jaja!
Ponoć to my zabraliśmy Niemcom szczepionki, więc zmuszeni są kupić rosyjskiego "Sputnika V".
W Rosji ta szczepionka była testowana ponoć na "młodych i zdrowych" mężczyznach. Dali radę, więc istnieją realne przesłanki, że w Niemczech uchodźcom z Afryki nie zaszkodzi.
Sezon letni na jeziorach można odwołać. Helmuty nie przyjadą. Zemsta.

U rzekomego schyłku komuny, w 1989 roku, zamarzyła mi się wolność i chciałem założyć prywatną firmę.
Kiedy napotkałem na trudności ustrojowe, zwróciłem się ufnie z prośbą o epokową interwencję do ówczesnego Rzecznika Praw Obywatelskich, prof. Ewy Łętowskiej.
Otrzymałem odpowiedź, że jako szczawik skazany za „działalność godzącą w system socjalistyczny” (tzw. Kolegium ds. Wykroczeń) nie mam takiego prawa.

KRAWCZYK. HISTORIA LOKALNA

Niedawno zmarły piosenkarz zapisał piękne karty w historii również naszego regionu – w Iławie oraz Nowym Mieście Lubawskim. Czesław Wasiłowski przedstawia unikatowe zdjęcia.
Wspomnienia czytajcie w gazecie na stronie 6.

Odnośnie wpisu numer: 42843

[...] Pamiętam wypadek, miałem 10 lat, mój ojciec był jednym z pierwszych którzy zostali powiadomieni.
Pamiętam widok z okna z kuchni, wielką łunę ognia i płacz mojej mamy, a od dworca mieszkałem 1000 metrów po linii prostej.
Po szkole wybraliśmy się żeby zobaczyć katastrofę. Obraz którego nie da się zapomnieć. Z lokomotywy zostało najwyżej 1,5 metra. [...]

Odnośnie wpisu numer: 42852

Nieprzypadkowa w Powiatowej Komendzie Policji w Iławie była zmiana na stanowisku pierwszego.
Niestety, ale zdecydowany komendant śp. Marcin Radtke nie zdążył tego dokonać, co zaowocowało bezhołowiem w samej komendzie i w terenie. Kolesiostwo po ojcach starej daty dalej rozpuszcza się ile się da, a myszy po okolicy hulają jak trzeba.
Bywaj zdrów Panie Generale z Komendy Wojewódzkiej z Olsztyna.

Kiedy przyszli po prof. Rzeplińskiego - nie zrobiłem NIC.
Kiedy przyszli po prof. Gersdorf - nie zrobiłem NIC.
Kiedy przyszli po prof. Bodnara - nie zrobiłem NIC.
Kiedy przyjdą po prof. Tuska - otworzę szampana.

[...] Czy afera pijanej policjantki w Lubawie, która po pijaku wyszła z komisariatu i szalała po ulicach Lubawy, o mało nie doprowadzając do tragedii, jest zamiatana pod dywan przez Powiatową Komendę Policji w Iławie?
Wtorek, późny wieczór. Lubawa.
Policjantka [...][...] po skończonej służbie została w komisariacie z policjantem [...][...] i razem spożywali alkohol. Gdy napoju zabrakło, pojechali do pobliskiego sklepu spożywczego po kolejną partię. Za taksówkę robiło oczywiście służbowe oznakowane auto policyjne oraz pełniący akurat "służbę" patrol (2 osoby).
Pozostali funkcjonariusze komisariatu oraz patrolu wszystko widzieli i byli świadkami całkowicie świadomymi zaistniałej szokującej sytuacji. Żaden nie zareagował regulaminowo. Wszystko jest nagrane na monitoringu komisariatu [...], również na monitoringu miejskim i również sklepu spożywczego.
Po godzinie 22 w stanie upojenia alkoholowego, policjantka [...][...] opuściła komisariat i wsiadła do pojazdu prywatnego. Jadąc ulicą Dworcową, w pobliżu terenu firmy Szynaka, wjechała w wysepkę podwójnego przejścia dla pieszych i uderzyła niszcząc znaki drogowe. Sprawczyni uciekła z miejsca zdarzenia drogowego. Na miejscu pozostały liczne ślady oraz kawałki karoserii pojazdu.
O całym zajściu wieczornym w Lubawie został powiadomiony Powiatowy Komendant Policji w Iławie, Waldemar Pankowski. Czy zrobił cokolwiek w tej sprawie?
Czy będzie o tym wreszcie artykuł w Kurierze? Bo jakieś wykoślawione piardy internetowe po różnych portalach to oni mają głęboko w nosie.

Zaraza dziesiątkuje również zwierzęta. To była kwestia tylko czasu. Cała Iława i okolice znalazły się w czerwonej strefie Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF).
Szczegóły znajdziecie w gazecie na stronie 9.

Odnośnie wpisu numer: 42844

...gdyby tylko iławską Sorbonę skończyli, to pół biedy, ale dzienną. Tymczasem działo się to na kursach sobotnio-niedzielnych. A magisterium tylko na świadectwie widniało, że w samym Płocku, czy uczelni-matce.
Profesorowie z zadyszką przybywali często z innych uczelni. Owszem, ci szanujący się wykładali jak się patrzy, ale z młodego pokolenia doktorzy różni byli - zamiast 30 godzin na przedmiot, co jest połową ze studiów akademickich, wystarczyło im 20 godzin.
Takie mają wykształcenie ci z Kisielic i okolic, choć wiele studentek starało się bardzo by nie być tą z ostatniej ławki wykładowej. A burmistrz Kisielic jest po Jagiellonce, że tak się sadzi?

Odnośnie wpisu numer: 42818

Nieodwracalna strata dla mieszkańców Kisielic, którzy dowiedzieli się o odejściu lubianego i cenionego lekarza.
No cóż, Burmistrz Ryszczuk nigdy nie potrafił się dogadać z osobą mądra, inteligentną, dobrze wykształconą.
Większość zatrudnionych przez Burmistrza nauczycieli to osoby, które ukończyły uczelnie prywatne - w tym słynną Sobotę Włodkowica w Iławie. Wszystko mówi za siebie.
W Radzie brakuje opozycji, a zasiadają ludzie bardzo prości, którzy nawet wysłowić się nie potrafią i są tylko maszynka do głosowania.
Kisielice odstają od wszystkich ościennych miasteczek. A tak cudownie się rozwijały. Pozostał żal i miłe wspomnienia. Dyktator wszystko likwiduje i ludzi konfliktuje. Tylko mierny i wierny może z nim wytrzymać [...]

Nocny pociąg pospieszny, pędzący od strony Prabut w kierunku na Iławę, najechał w Suszu z impetem na oczekujący skład towarowy o długości 450 metrów (26 cystern z paliwem). Po uderzeniu zapłon paliwa spowodował ogromny wybuch z grzybem jak po bombie. Z bardzo daleka widać było niesamowitą łunę szalejącego pożaru (mimo gęstej mgły). Ratownicy wspominają: „To była jedna wielka miazga”.
Wracamy wspomnieniami do tragicznej katastrofy z 1985 roku w Suszu. Jak doszło do tragedii i kto zawinił? Czytaj w gazecie na stronie 19.

Odnośnie wpisu numer: 42828

Wskaźniki IgM i IgG dotychczas kojarzyły mi się z boreliozą.
Jak odróżnić czy wynik dotyczy boreliozy, czy covid?
Jest potwierdzone, że mnóstwo ludzi zarażonych boreliozą nigdy w tym kierunku nie byli diagnozowani.
Słyszałam o przypadku chorego na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych, który trafił na oddział covidowy i niestety zmarł.

EKOLODZY ZNOWU MANIPULUJĄ

Co jakiś czas „zieloni” podnoszą larum o rzekomym trzebieniu lasów bez opamiętania. Tworzą nawet siejące grozę „mapy śmierci”. Czy rzeczywiście mają czym straszyć miłośników przyrody? Prześwietliliśmy zasadność kolejnego alarmu wokół Iławy. Gospodarkę leśną i manipulacje mapami wyczerpująco wyjaśnia, a nawet ośmiesza Przemysław Pierunek, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Iława (strona 6).

Odnośnie wpisu numer: 42771

Wstyd Burmistrzu! [...] Nadal brakuje w Iławie punktów szczepień.

Na szczepienie gnać seniorów z Iławy aż do Pasłęka lub Nidzicy, którzy nikogo nie mają by ich zawieźli - jest skandalem. Co o takiej organizacji szczepienia sądzić?

Dlaczego nie można zaszczepić nas iławian w Iławie? [...] Czy nie można zorganizować autokaru obwoźnego albo ustawić punkty w halach gimnastycznych? Przecież to takie proste szczepienie jak dawniej przeciw grypie. Znowu Burmistrz politycznie bojkotuje rząd? Kosztem ludzi? [...]

A naród niech się opamięta z zachowaniem zasad izolacji, są bowiem miejscowości gdzie nie nadążają z pochówkami. Mnóstwo młodych bez masek i kpi w żywe oczy innym jakby bogami byli i nic ich nie ruszało. Ale zobaczycie - najgorsze nie kończy się a dopiero zaczyna.

Dlaczego rząd, policja i prawo nie spacyfikują rozwydrzeńców? Gdzie kary od 5000 zł wzwyż? Dlaczego przez miasto nie przejdzie policja z innych miast (naszej nie w smak) by w łupać srogie kary. [...]

KAMERA WIDZIAŁA, POLICJA SZUKA

W monitorowanym lasku za stadionem miejskim w Iławie pojawiły się na słupach oświetleniowych wlepki: „Prawa kobiet”, „Nie bać kościół” oraz „Aborcja bez granic”. Sprawa została zgłoszona policji. Czy tym razem wreszcie uda się ująć i ukarać sprawców? A może temat nie wart jest zachodu?
Więcej czytajcie w bieżącym wydaniu Kuriera na stronie 4.

Odnośnie wpisu numer: 42810

Faktycznie, czwarty Prezes - z zawodu informatyk - już zaczął swoje rządy w komunalce. Zaczął od kupna serwera. Pewnie będzie chciał wprowadzić monitoring na przepompowniach, tylko bidak nie wie skąd aż tyle kasy na to wziąć.
Tak samo jak na modernizację Stacji Uzdatniania Wody w Kisielicach. Plany za 120 tys. zł uchwalone (10 maja 2017 r.), a tu po staremu jak Stacja Uzdatniania Wody w Kisielicach stoi, tak stoi i służy mimo że "nowy" burmistrz rządzi już prawie 6 lat i tu cytat z uchwały "Cel inwestycji: zapewnienie bezpieczeństwa dostaw wody pitnej i gospodarczej dla miasta i związku z wyczerpaniem się obecnego ujęcia wody w Kisielicach (zużycie instalacji, brak możliwości zwiększenia ciśnienia wody u odbiorców)".
Ale mali ludzie tak mają. Jak nie mogą sobie poradzić to zwalają na poprzednią ekipę. Za chwilę PUK będzie dłużej pod rządami Ryszczuka jak pod rządami Pana Koprowiaka. Ale jak zwykle w Kisielicach idzie ku lepszemu według "ojca narodu".

Odnośnie wpisu numer: 42830

Burmistrz Kopaczewski żali się, że nie dostał od rządu pieniędzy na to, co wnioskował, ale to, co wnioskował to mi się wydaje, że powinno się robić ze środków własnych, a wnioskować o coś innego np. skomunikowanie całego miasta dla rowerzystów.
Dziś dostać się rowerem z Osiedla Podleśnego do centrum miasta nie jeżdżąc po chodnikach jest niemożliwe. To samo dzieje się w pozostałych dzielnicach. Można było wnioskować np. o dofinansowanie na podłączenie domków jednorodzinnych do ciepłowni miejskiej, albo na instalacje farmy fotowoltaicznej, która by produkowała prąd dla miasta, albo na modernizację i przebudowę przychodni "Zdrowie" przy ulicy Skłodowskiej. Ta przychodnia to kpina dla niepełnosprawnych, inwalidów i ludzi starszych. Brak podjazdów, brak windy, przestrzeni w środku, gabinety małe.
Pomysłów mam bardzo wiele, ale przecież mnie nie płacą za pomysły dla urzędników, tylko za moją ciężką pracę fizyczną.

Dzień dobry w środę!
Pierwsza strona lokalnej gazety.
Widzimy się w najlepszych kioskach!
Widzimy się w najlepszych sklepach regionu!