Łukasz D. (16 l.) w niedzielne popołudnie jechał motorowerem polną drogą od ulicy Piaskowej w kierunku Nowej Wsi. Na niestrzeżonym przejeździe został potrącony przez pociąg. Zginął na miejscu.

KILKA MOŻLIWYCH PRZYCZYN

Policja bierze pod uwagę różne wersje tragicznego zdarzenia. Niewykluczone, że nastolatkowi na przejeździe motorower po prostu zgasł.

– Tak może się zdarzyć, gdy w trakcie jazdy przez przejazd zmienia się biegi – zauważa Waldemar Jackowski, zastępca komendanta policji w Iławie. – Sprawdzamy też pogłoskę o rzekomych zawodach młodych motorowerzystów, który przejedzie najbliżej przed jadącym pędzącym pociągiem.

Według słów maszynisty pociągu relacji Olsztyn-Iława, Łukasz jechał sam (bez pasażera), a obok niego nie było innych motorowerzystów.

– Maszynista widział chłopaka z daleka i trąbił. Będzie jeszcze przesłuchiwany – mówi wicekomendant. – Obsługa pociągu była trzeźwa.

Grzegorz Motyka-Radłowski, zastępca prokuratora rejonowego w Iławie powiedział nam, że na środę 18 sierpnia planowana jest sekcja zwłok.

– Zbadamy bezpośrednią przyczynę śmierci oraz to, czy 16-latek był trzeźwy – mówi.

WIDOCZNOŚĆ DOBRA

Łukasz do torów dojechał ulicą Przemysłową od strony „ślepego ronda” na ul. Piaskowej (koło nowego cmentarza). To w ostatnich dniach coraz popularniejszy objazd, jaki wynaleźli kierowcy, którzy chcą ominąć korki na remontowanej ulicy Ostródzkiej.

Ulica Przemysłowa z torami zbiega się prosto – w szerokim promieniu od tego skrzyżowania ani tory, ani droga nie zakręcają.

Zapytaliśmy też wicekomendanta, jak w tym miejscu ocenia widoczność nadjeżdżających pociągów.

– Byłem tam i widoczność jest dobra. W obie strony jest długa prosta – ocenia Jackowski. – Jedno jest pewne: każdy kierowca, rowerzysta czy motorowerzysta przed przejazdem kolejowym, nawet strzeżonym, a także włączając się do ruchu na drogach, powinien się zatrzymać i rozejrzeć. Jak było w tym przypadku? Trudno dziś powiedzieć.

MOTOCYKLAMI NA POGRZEB?

Łukasz był dobrze znany w iławskim środowisku motorowerowym. W czerwcu skończył naukę w Gimnazjum nr 2, a za dwa tygodnie miał iść do liceum. Jego śmierć to dla wielu szok.

Łukasz Stępień, jeden ze znajomych 16-latka napisał do naszej redakcji, byśmy zamieścili datę pogrzebu zmarłego, tak by zebrać jak najwięcej osób z braci motocyklowej.

– On zawsze marzył o pogrzebie, na którym będzie dużo motocyklistów – napisał.

Do wtorku po południu nie ogłoszono jednak jeszcze daty pogrzebu Łukasza D.

– W razie, gdyby większa liczba motocyklistów planowała przejazd ulicami Iławy w kondukcie pogrzebowym, musi złożyć odpowiedni wniosek w naszej komendzie i urzędzie miasta – informuje Sławomir Nojman, oficer prasowy iławskiej policji. – Gdy będzie zgoda, policja zabezpieczy taki przejazd.

Łukasz D. jechał przez ten przejazd kolejowy
– miejsce tragedii upamiętniają znicze

Taką widoczność w stronę pociągu jadącego od Olsztyna
miał zmarły tragicznie 16-latek

Zniszczony motorower zmarłego nastolatka
czeka na badanie biegłego