Już od marca br. wejdzie w życie ustawa o zakazie handlu w niedziele. Które dni będą wolne od handlu, a kiedy będzie można udać się na zakupy? Terminy, komentarze.

Prezydent podpisał ustawę o ograniczeniu handlu. Od marca dwie niedziele w miesiącu mają być wolne dla pracowników zatrudnionych w sektorze handlowym.

W ciągu dwóch kolejnych lat liczba wolnych niedziel wzrośnie, by ostatecznie w 2020 roku handlowe były jedynie ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia oraz dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem i jedna przed Wielkanocą.

Przyjęta ustawa nie dotyczy jednak wszystkich punktów prowadzących zarobkową działalność handlową. Nowe prawo wymienia szereg miejsc, w których mimo wszystko będzie można zrobić zakupy. Wśród nich odnajdujemy choćby stacje paliw, apteki, lecznice dla zwierząt, ale również kwiaciarnie, sklepy z dewocjonaliami czy piekarnie lub cukiernie. Pomijając zapisane w nowej ustawie wyjątki, od marca tego roku na zakupy będzie można udać się w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca.

ZDANIA PODZIELONE

Nie brakuje zarówno zwolenników, jak i przeciwników nowego prawa. Henryk Dzierzęcki, prezes Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Iławie twierdzi, że nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy nowa ustawa jest dobrym posunięciem.

– Dla mnie ta ustawa byłaby pozytywna, gdyby dotyczyła wszystkich punktów handlowych. Ma to nierówny wpływ na konkurencję – zauważa przedsiębiorca, zwracając uwagę choćby na stacje benzynowe, które będą mogły sprzedawać produkty spożywcze.

Nowej ustawie zarzuca się też możliwość wprowadzania przez pracodawców omijających prawo dodatkowych zmian dla pracowników, którzy mieliby np. rozpoczynać tydzień pracy w poniedziałek o godzinie 0:15 (czyli kwadrans po zakończeniu niedzieli) po to choćby, by przygotować towar do sprzedaży od rana. Prezes iławskich GS-ów zapewnia, że ze strony jego sieci, przynajmniej w tym roku, nie będzie żadnych zmian w godzinach zmianowych pracowników.

– Na ten rok nie przewidujemy żadnych korekt w dobach pracowniczych. Co będzie od 2020 roku, gdy wolne będą wszystkie niedziele, na tę chwilę trudno nam przewidzieć – kończy swą wypowiedź Dzierzęcki.

W PSS WSZYSTKIE NIEDZIEL WOLNE

Z nowej ustawy zadowolony jest natomiast prezes iławskiej Powszechnej Spółdzielni Spożywców „Społem”. Eckhart Sikorski twierdzi, że nowe prawo jest pozytywnym zjawiskiem.

– Niedzielne utargi i tak są niewielkie, w związku z czym planujemy wprowadzenie wszystkich wolnych niedziel, by pracownicy nie musieli stać za kasami – stwierdza zaznaczając, że decyzja w tej sprawie nie została jeszcze zatwierdzona.

Zapytany o zmiany w długości dób pracowniczych, Sikorski zapewnia, że jego przedsiębiorstwo nie zamierza ingerować w dotychczasowe zmiany godzinowe.

Wśród poproszonych przez nas o opinie czytelników zdania są podzielone. Niektórzy uważają, że w tygodniu jest wystarczająco wiele dni, by zrobić zakupy, a każdy zasługuje na odpoczynek i jeden dzień w tygodniu, który w całości mógłby przeznaczyć na życie rodzinne. Inni natomiast zauważają, że ludzie nie mają zbyt wiele wolnego czasu w ciągu tygodnia pracy i tylko handlowa niedziela pozwala bez pośpiechu zrobić zakupy.

Dla przykładu w Niemczech prawo zakazujące handlu w drugi dzień weekendu funkcjonuje od lat. Mieszkająca za naszą zachodnią granicą Renata Orłowska uważa, że zakaz handlu w tym kraju jej nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie.

– W niedzielę powinno się odpoczywać, iść na spacer z rodziną, a nie na zakupy – ocenia.
W podobnym tonie wypowiada się mieszkająca w Niemczech Agnieszka Kamińska. Czas pokaże, jak nowe regulacje sprawdzą się w praktyce na gruncie polskim.

MONIKA KASZLEWICZ

Natalia Szpakowska jest zdania, że wolne od handlu
niedziele będą kłopotem dla zapracowanych osób, które do tej pory mogły w niedzielę zrobić zakupy. – Rozumiem jednocześnie tych, którzy zamiast spędzać czas z rodziną, muszą stać za kasą – dodaje kobieta.

– Gdy 5 lat temu przeprowadziłam się do Niemiec,
wtedy nie podobał mi się pomysł zakazu handlu w niedziele. Jednak z czasem zaczęłam to naprawdę doceniać, bo sobota z reguły jest takim... dniem gospodarczym i robienia zakupów, a niedziela to dzień dla bliskich – stwierdza Agnieszka Kamińska.