Pierwsza tablica stoi w okolicach Elbląga (średnie dobowe natężenie ruchu 16.737 pojazdów), druga koło Zakroczymia (24.060 pojazdów). Dodatkowo w lipcu trzeci billboard stanie w okolicach Małdyt.

– W ostatnich dwóch latach znacznie zwiększyliśmy aktywność Iławy w dziedzinie promocji – mówi burmistrz Iławy Włodzimierz Ptasznik. – Chcemy wyeksponować panującą w mieście atmosferę i liczne wydarzenia kulturalne. Naszym celem jest tworzenie wizerunku miasta, w którym można odpocząć, ale również się pobawić.

W tym roku hasło eksportowe brzmi: „Iława – damy jazzu”. Złota Tarka odbędzie się w dniach 8-10 sierpnia.

– Grupą docelową kampanii są głównie mieszkańcy Warszawy i Gdańska, którzy do tej pory spędzali swoje urlopy w okolicy Wielkich Jezior Mazurskich – dodaje Piotr Ambroziak, kierownik Wydziału Promocji i Współpracy z Zagranicą. – Chcemy im pokazać, że do Iławy jest bliżej i nie ma ona mniej do zaoferowania niż Giżycko czy Mrągowo.

Całościowy koszt (wyprodukowanie i zawieszenie) jednej tablicy to około 6 tys. zł miesięcznie. Wszystkim na zlecenie ratusza zajmuje się warszawska firma Jet Line.

Okazuje się jednak, że i w poprzednich latach jazzowy festiwal sam z siebie przyciągał tłumy turystów. Jak powiedziano nam w iławskiej Informacji Turystycznej, od kilku lat w okresie festiwalu brakuje noclegów w Iławie i najbliższych okolicach. Nie należały do rzadkości przypadki, że turyści nocowali w Nowym Mieście Lubawskim czy Ostródzie, dojeżdżając na koncerty nad Mały Jeziorak.

Iława oferuje turystom około 600 miejsc noclegowych, zaś cały powiat iławski około 2350 (nie licząc pól pod namioty). Jedynym obiektem w Iławie posiadającym status hotelu jest PSS-owski „Kormoran” na ul. Chodkiewicza.

W wakacje, przy dobrej pogodzie, Informacja Turystyczna będzie otwarta w godzinach 8-19, zaś w czasie dużych imprez, jak „tarka” czy szanty, nawet do północy (w zależności od ruchu na mieście).

Warto wspomnieć, że podczas trwania Złotej Tarki z Iławy będą nadawać swoje relacje telewizje TVN24 i TVN Meteo.