Przypomnijmy: doniesienie o popełnieniu przestępstwa 17 listopada ubiegłego roku złożył z upoważnienia iławskiej rady jej przewodniczący Edward Bojko.

Doniesienie to poprzedziła kontrola komisji rewizyjnej rady. Stwierdzono wtedy m.in. nieprawidłowe rozliczenia wyjazdów koleją burmistrza, zawyżanie liczby kilometrów w delegacjach bez podania przyczyn i bez akceptacji zlecającego wyjazd (przewodniczącego Bojko) oraz dokonywanie korekt na drukach delegacji, powodujących nieczytelność dokumentów.

Za bezprawny uznano też wydatek miejskich pieniędzy na szkolenie burmistrza na członka rady nadzorczej spółki Skarbu Państwa.

DLACZEGO UMORZYLI?

Iławska prokuratura w styczniu umorzyła jednak dochodzenie wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego.

W uzasadnieniu m.in. czytamy: „(Burmistrz) nie ukrywał faktu obecności w miejscach innych niż widniejące na poleceniu wyjazdu służbowego”.

Marzena Czyżyk, asesor iławskiej prokuratury i autorka uzasadnienia decyzji o umorzeniu dochodzenia podkreśliła też, że każdą delegację do wypłaty zatwierdzały ostatecznie inne kompetentne osoby w ratuszu.

„(Burmistrz) przy rozliczeniu delegacji niczego nie zatajał, nie wprowadzał w błąd co do faktu obecności w miejscach nieobjętych poleceniem wyjazdu służbowego. Fakt obecności został potwierdzony w sposób nie budzący wątpliwości” – pisze Marzena Czyżyk.

UZNANE ZAŻALENIE

W swoim zażaleniu na decyzję prokuratury 2 lutego przewodniczący Bojko zauważył, że rozpatrywano tylko sprawę delegacji, zupełnie pomijając wątek nieprawnych wydatków na szkolenia burmistrza.

Inne zarzuty przewodniczącego rady co do pracy prokuratury: „Przedmiotem prokuratorskiej oceny nie były w ogóle sprawy zniżki klejowej (burmistrza), która nie została ujęta w treści postanowienia. Prokuratura pominęła też (...) kwestię permanentnego wręcz zawyżania przez burmistrza ilości przejechanych kilometrów na trasie Iława-Olsztyn”.

I oto w ostatnich dniach lutego Prokuratura Okręgowa w Elblągu uchyliła decyzję iławskiej prokuratury o umorzeniu tego dochodzenia. Komunikat na ten temat odczytał w ubiegły czwartek na sesji iławskiej rady jej wiceprzewodniczący Zbigniew Rychlik.