Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Więcej...

INFORMACJE

2006-10-25

Który ptaszek klatkę obalił...?


Mecz derbowy Motor Lubawa kontra Bi-es Jeziorak Iława. Nie wytrzymała część płotu z klatki gości, szalikowców Jezioraka. Interweniowała policja, która nazbyt pochopnie uznała ten moment za akt wandalizmu. Zdezorientowani kibice zaś nie wiedzieli, co złego zrobili...


Gol dla Jezioraka! Szaleństwo ogarnęło pół OSiR-owskiego stadionu, w tym klatkę z szalikowcami Jezioraka. Zgodnie z tradycją, w ramach radości, iławianie rzucili się na „ściany” owej klatki i… razem z jedną z nich polecieli na bieżnię!

– Przyjezdni naparli dużą grupą na płot – mówi Jacek Różański, dyrektor OSiR-u. – Ten najwyraźniej był za słaby, skoro nie wytrzymał ich naporu. Na pewno coś z tym zrobimy. Jeśli klatka wymaga modernizacji, to ją wykonamy.

Dyrektor Rożański dodaje: – Bezpieczeństwa na imprezie pilnuje policja i służb porządkowe, jakie zatrudnia organizator, czyli klub Motor Lubawa.

Po incydencie do klatki wkroczyła uzbrojona w pałki i tarcze policja. Spodziewano się najgorszego, że iławscy kibice wbiegną na płytę boiska, a stamtąd do trybuny gospodarzy. Na szczęście iławianie zachowali spokój, bowiem rozwalanie klatki nie było ich celem. Nie doszło do żadnych zamieszek z miejscowymi kibicami i policją.


WYŁAPALI PTASZKÓW

– Mecz w Lubawie zabezpieczało 22 policjantów z Iławy, 10 z Lubawy i 60 z oddziałów prewencji w Olsztynie – mówi Sławomir Nojman, rzecznik prasowy iławskiej policji. – W trakcie meczu policjanci odnotowali kilka przypadków zakłócania porządku. Pseudokibice uszkodzili kraty zabezpieczające. Był też przypadek na bieżni podpalenia szalika Jezioraka oraz śmiecenia przez kibiców Motoru.

Żaden z wandali nie pozostanie bezkarny. Oprócz policji i służb porządkowych na stadionie obecna była… kamera. Właściciele zarejestrowanych na niej twarzy, jeśli popełnili wykroczenie, trafią do iławskiej komendy, a stamtąd najprawdopodobniej przed sąd grodzki lub otrzymają mandaty karne.

– Ustaliliśmy już personalia osób, które dopuściły się wykroczeń – mówi Nojman.


USTERKI

Policja zauważyła kilka usterek na obiekcie OSiR-u, które decydują o tym, czy jest on naprawdę bezpieczny.

– Należałoby zacząć od usunięcia kamieni, którymi wysypany jest wjazd przed bramą główną na stadion – tłumaczy Nojman. – Mogą one posłużyć do rzucania nimi przez jednych kibiców przez drugich lub w policję. Ponadto wykonanie ogrodzenia sektora kibiców pozostawia wiele do życzenia. W trakcie minionego meczu pseudokibice nie mieli najmniejszego problemu ze zdemontowaniem kraty, która wykonana jest z delikatnego pręta.

Ustaliliśmy, że wśród pseudokibiców znaleźli się tacy, którzy mają sądowny zakaz wchodzenia na jakiekolwiek mecze. Ponadto ochrona obiektu wpuszczała na stadion osoby, które powinny trafić do „wytrzeźwiałki”, a nie na mecz!


A CO Z PAŁKAMI?

Rozżaleni szalikowcy Jezioraka twierdzą, że po meczu bez powodu oberwali policyjnymi pałkami. Policja dementuje pogłoski o „pałowaniu”.

– Policjanci nie użyli wobec kibiców środków przymusu bezpośredniego – mówi Nojman. Podobnie twierdzi Różański: – Nie widziałem, aby coś takiego miało miejsce, przynajmniej na stadionie. Wiem natomiast, że na trasie przejazdu kibiców z Iławy policja rozgoniła około 200-osobową grupę lubawian, która najprawdopodobniej chciała zaatakować iławian.


STADION NIE CAŁKIEM IDEALNY

Iławski komendant wysłał pismo do burmistrza Lubawy o usunięcie nieprawidłowości występujących na stadionie.

– Słyszałem o tym – mówi dyrektor OSiR. – Wszelkie niedociągnięcia na pewno usuniemy. Zastanawia mnie tylko, dlaczego dopiero teraz policja ma zastrzeżenia. Rozegrano już kilka meczów i nikt żadnych nieprawidłowości nie zauważył. Nic też się nie działo. Nikt nie rzucał kamieniami, które są tylko tymczasowym rozwiązaniem utwardzenia nawierzchni. Zupełnie tego nie rozumiem...

MONIKA SMOLIŃSKA
foto: Jarosław Synowiec




Lubawa, stadion OSiR. Uszkodzona klatka dla kibiców gości podczas meczu Lubawa-Iława była powodem wkroczenia policji. Palowania, według relacji funkcjonariuszy, nie było. Nasi reporterzy widzieli jednak, jak pałki poszły w ruch na chwilę – mocno dostało się przypadkowym, stojącym
z brzegu gapiom.

  2006-10-25  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
107000903



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.