Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Więcej...

INFORMACJE

2011-05-25

„ODeK” się wali


Wnioski są dwa: pilnie trzeba najpierw podreperować budynek, by nie zagrażał bezpieczeństwu, a potem pomyśleć nad tym, czy w przyszłości generalnie go wyremontować, czy też postawić nowy gmach. Na posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w iławskim ratuszu dyskutowano o złym stanie tzw. Osiedlowego Domu Kultury (ODK) przy ul. Skłodowskiej.


Tzw. „odek” przed laty został zaadoptowany z kotłowni. Jest tam m.in. biblioteka, sala prób muzycznych oraz duża sala koncertowo-taneczna z lustrzaną ścianą.

– Złożyliśmy u burmistrza podanie w sprawie remontu „odeku” – mówił Tomasz Woźniak, dyrektor Iławskiego Centrum Kultury. – Budynek jest w bardzo złym stanie. Nadaje się do kapitalnego remontu.

Woźniak scedował wyjaśnienie tematu na Marka Olzackiego, kierownika administracyjnego ICK.

– Budynek został oddany do użytku w latach 80-tych – tłumaczył radnym kierownik. – Jego przeznaczenie było tymczasowe. Z budynku korzysta wiele osób: czytelnicy biblioteki, dzieci i młodzież uczęszczające na zajęcia pozalekcyjne.

Jak powiedział Olzacki, trzeba wymienić ścianę dużych okien.

– Nie da się już tego nawet naprawić – argumentował. – Nie możemy tam już organizować imprez na więcej niż 50 osób. Sufit głównej sali jest ze sklejki. Kaloryfery są w opłakanym stanie. Nie możemy nawet kupić większego samochodu do przewożenia rzeczy, bo garaż jest za mały. Sami wyremontowaliśmy salę muzyczną (na samej górze – red.).

ICK samo próbowało zdobyć pieniądze na remont obiektu.

– W zeszłym roku wystąpiliśmy z wnioskiem do ministerstwa kultury, ale nie został on zaakceptowany – wyjaśnił dyrektor Woźniak. – Sytuacja pogarsza się z dnia na dzień i stąd też nasz apel o wsparcie.

Radny Jerzy Ewertowski pytał, czy po remoncie byłaby szansa, by z budynku korzystało więcej osób.

– Pomysłów mamy mnóstwo – odpowiedział mu Woźniak. – Zwiększyłoby to zakres działań, na przykład realizację małych form teatralnych. Sala jest dla nas niezbędna do prób, bo w kinie grane są popołudniami seanse. Chcielibyśmy stworzyć pracownię fotograficzną z prawdziwego zdarzenia. Nawet można byłoby robić małe koncerty, jak kiedyś. Teraz przepisy bezpieczeństwa na to nie pozwalają. Boimy się, że budynek się zawali.


REMONTOWAĆ CZY BURZYĆ

– Czy opłaca się remontować, czy lepiej zburzyć i zacząć od nowa? – zapytała radna Elżbieta Prasek. – To przecież budynek po kotłowni. Może korzystniej byłoby zbudować nowe niż remontować stare.

Głos zabrała wiceburmistrz Mariola Zdrojewska: – Żeby dostosować obiekt do warunków sanitarnych i przeciwpożarowych, trzeba zmienić wąską klatkę schodową, zrobić dodatkowe wyjście ewakuacyjne i toalety. Przez to pomieszczenia uległyby zmniejszeniu, a nie powiększeniu. Gdyby to miało spełniać swoje zadanie, to trzeba by wydać setki tysięcy.

Przewodniczący komisji Eugeniusz Chomik zauważył, że budynek można rozbudować od strony garażu.

– Może warto się zastanowić, czy w latach 2014-2015 zrobić coś w tym kierunku i pozyskać pieniądze, bo z budżetu tego nie damy rady sfinansować – zaznaczyła wiceburmistrz.


25 TYSIĘCY NA OKNA

– Rozumiem sytuację miasta, natomiast my się obawiamy, że komuś może się coś stać, na przykład okna się w końcu przewrócą – jeszcze raz podkreślał dyrektor Woźniak. – Tam się ciągle coś dzieje. Nie wiemy, co robić.

Radny Roman Przybyła zastanawiał się, co będzie z ludźmi, którzy chodzą tam na zajęcia.

– Postaramy się co nieco kontynuować, na przykład teatr, ale co do innych form nie mam pojęcia – odpowiedział Woźniak. – Największym zagrożeniem są okna i parkiet. Myślę, że wymiana pozwoliłaby przez jakiś czas funkcjonować. Potrzebnych jest nam na to 25 tysięcy złotych.

Radny Ewertowski podsumował dyskusję: trzeba rozważyć generalny remont w przyszłości lub budowę obiektu od nowa, a póki co budynek „podrasować”, żeby wytrzymał jakiś czas. O tym, jaką decyzję podejmą radni, napiszemy wkrótce.

NATALIA ŻURALSKA
zdjęcia także:
Radosław Safianowski



Tomasz Woźniak, dyrektor ICK (z lewej)
i kierownik administracyjny Marek Olzacki opowiadali
na komisji w ratuszu o konieczności remontu budynku
przy ul. Skłodowskiej

Dyskusja zakończyła się wnioskiem radnego Jerzego Ewertowskiego: „odek” trzeba teraz „podrasować” (za minimum 25 tys. zł)



„Odek” – widok od ulicy Skłodowskiej



To właśnie te okna – od strony przychodni
– powinny zostać pilnie wymienione

  2011-05-25  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
106993634



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.