Drogowskazy koło ronda przy ul. Lubawskiej w Iławie – u wlotu na nową obwodnicę – wreszcie informują przyjezdnych, że trasą tą dojedziemy do Olsztyna. Po roku czasu błędne oznakowanie zostało wreszcie poprawione.
Przez ostatni rok sytuacja wyglądała tak: przed nowym rondem przy ulicy Lubawskiej jadąc od strony Lubawy (a także z drugiej strony, na wiadukcie kolejowym), na znakach kierujących na nową obwodnicę (Aleję Jana Pawła II) napisano „Grudziądz” i „Kwidzyn”, a nie „Olsztyn”. W efekcie obwodnica, która miała rozładować ruch w centrum Iławy, nie zrobiła tego. Skrót obwodnicą na Olsztyn znali tylko stali bywalcy tej trasy.
Skargi na znak zgłaszali iławscy radni już poprzedniej kadencji. Wówczas urzędnicy ratusza zapewniali, że problemu z dopisaniem do drogowskazu „Olsztyna” nie będzie. W temacie jednak nic się nie działo.
W obecnej kadencji, która zaczęła się późną jesienią zeszłego roku, nowi radni ponowili atak. Jan Kamiński wiosną tego roku zagroził nawet, że mieszkańcy ulicy Grunwaldzkiej, przez którą bezustannie parł „nieświadomy tranzyt” na Olsztyn, zablokują ulicę!
Władze ratusza wzięły Zarząd Dróg Wojewódzkich, zarządcę drogi, do galopu w temacie zmiany znaku. Sprawa nadal się jednak ciągnęła się kilka miesięcy, bo jak informowano radnych... był problem z wyprodukowaniem nowego znaku!
Wreszcie korekty dokonano na znaku starym i od kilku tygodni niezorientowani kierowcy jadący do Olsztyna, zamiast blokować centrum Iławy, mkną obwodnicą.
RADOSŁAW SAFIANOWSKI
Iława, wjazd ulicą Lubawską na rondo. W prawo nową obwodnicą PRZEDE WSZYSTKIM skrócimy sobie drogę na Olsztyn, a nie zaś na Grudziądz czy Kwidzyn! Właściwe oznakowanie – widoczne na zdjęciu – jest tu
dopiero od kilku tygodni.
A taki znak (bez „Olsztyna”) stał w tym miejscu przez ostatni rok, przez co część niezorientowanych kierowców jadących
na Olsztyn bezsensownie korkowała Iławę
np. na przejeździe kolejowym.