Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Molestowanie sprzed lat
Podwójna tragedia motocyklistów
20 lat Warmii i Mazur w Unii Europejskiej. Co nam się udało?
Koalicja ognia i wody
Zwycięzcy drugiej tury
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Więcej...

INFORMACJE

2005-10-26

Psychoza i... szantaż


„Z wodą w Iławie nie jest najgorzej, a psychozę wśród mieszkańców niepotrzebnie napędzają media” – takie jest zdanie Andrzeja Kolasińskiego, prezesa Iławskich Wodociągów, który po raz pierwszy od awarii stacji uzdatniania wody (1 września 2005) osobiście rozmawiał z miejskimi radnymi na temat bakterii w miejskim wodociągu.

Dyskusja zaczęła się od pytania, które podczas sesji Rady Miejskiej w Iławie (w czwartek, 20 października) postawił radny Jerzy Sochacki: – Jak dziś wygląda sytuacja z wodą w mieście?

Burmistrza Jarosława Maśkiewicza na sesji reprezentował wiceburmistrz Henryk Lisaj (Maśkiewicz przebywa służbowo w Holandii). Lisaj stwierdził najpierw, że na wszystkie pytania radnych z sesji odpowie w ciągu 14 dni po sporządzeniu protokołu z obrad.

– Jednak o wodzie prosiłbym o odpowiedź teraz i najlepiej, gdyby udzielił jej prezes Iławskich Wodociągów – nalegał Sochacki.

Radnemu odpowiedział jednak Lisaj, który stwierdził, że wie dokładnie to samo, co obecny na sali prezes IW Andrzej Kolasiński.

– Iławskie Wodociągi i ja mamy wątpliwości, czy Iława ma cierpieć z powodu chlorowania – mówił Lisaj. – Fachowcy z branży potwierdzają, że jest coś na rzeczy. Trzeba uspokajać ludzi, bo taką wodę jak mamy teraz, na co dzień stosuje Warszawa, Płock, Toruń i Szczecin. Wydaje mi się, że prowadzona jest jakaś gra i zauważył to nawet generalny inspektor obrony cywilnej! Zapewniam, że jeśli ktoś zawinił, to poniesie tego konsekwencje.


SPISEK I SABOTAŻ?

Lisaj stwierdził także, że media w sprawę wody zostały celowo wmanipulowane, zaś całą sprawą interesuje się już wojewoda i obrona cywilna na szczeblu krajowym. Chwilę później okazało się, że interesuje się za sprawą samego Lisaja, który 26 pisemnie doniósł Szefowi Obrony Cywilnej Kraju o rzekomym przekazaniu przez iławskie starostwo do Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody nieprawdziwych informacji o zagrożeniach!

– Właśnie takie odpowiedzi powodują powstawanie własnych opinii. A nas interesuje rzeczywistość – skwitował Jerzy Sochacki.

– Pan Lisaj w ograniczonym gronie mówił, że to sabotaż – zabrał głos radny Maciej Rygielski.

Na to Lisaj: – Jaki sabotaż?! Proszę o rozsądek!

Rygielski: – Powiedział pan, że stoją za tym ci, którzy sprzedają wodę mineralną w sklepach.

Lisaj: – Zaprzeczam!

Rygielski: – To pan napędził taką sytuację. Musimy mieć informacje, byśmy sami nie dezinformowali!

Po sesji radny Rygielski zwrócił nam uwagę, że wypowiedź wiceburmistrza Lisaja na temat sprzedaży wody przez sklepy pojawia się w protokole z sesji, która odbyła się 22 września. Rzeczywiście, wtedy Lisaj powiedział (cytujemy za protokołem): „Przypuszczam, że jedyny skutek tego, co w sposób tak nierozsądny się dzieje z tą decyzją (sanepidu) jest to, że napędzono koniunkturę na sprzedaż wody z zapasów sklepów, które były zgromadzone w okresie letnim”.

Głos w dyskusji zabrał także radny Włodzimierz Harmaciński, zawodowo zajmujący się w iławskim starostwie ochroną środowiska: – Nie wiem, czy państwowa instytucja taka jak sanepid mogłaby prowadzić jakąś grę!


MÓWI PREZES

W końcu na wniosek wiceprzewodniczącego rady Zbigniewa Rychlika głos zabrał sam prezes IW Andrzej Kolasiński, który od początku do końca opowiedział swoją wersję wydarzeń związanych z wodą pitną w Iławie.

– Zarządziłem płukanie zbiorników retencyjnych. Przy ich ponownym napełnianiu na skutek błędu pracownika 1 września o godzinie 1:30 nastąpiła awaria zasilania stacji uzdatniania wody – zaczął prezes Kolasiński. – Wobec tego poleciłem zrobić obejście bezpośrednio z trzech naszych najlepszych studni, gdzie woda była zawsze bez bakterii. Dla bezpieczeństwa jednak chlorowaliśmy wodę.

Jednocześnie IW przystąpiły do naprawy awarii. Wykonała ją firma instalująca aparaturę uzdatniającą w stacji. Koszt naprawy, jak powiedział prezes, jest tajemnicą handlową, zaś pieniądze wydane na naprawę mają być przez wodociągi odzyskane z polisy ubezpieczeniowej firmy instalującej.

Następnie prezes przypomniał, że 7 września iławski sanepid pobrał pierwszą próbkę wody, a już następnego dnia w ogólnopolskich mediach wybuchła afera na temat skażonej wody w Iławie. Kolasiński ma żal do wojewódzkiego sanepidu o to, że ogłosił na swojej stronie internetowej znalezienie w iławskiej wodzie bakterii z grupy coli, gdy tymczasem, jak mówił prezes, tego typu bakterii nie stwierdzono.

Zdaniem prezesa przyczyną pojawienia się innych bakterii (nie coli) w wodzie ponad dopuszczalną normę jest chlorowanie sieci, przez które z rur odkleja się film biologiczny i zanieczyszcza wodę. Chlorowanie przerwano za zgodą sanepidu 6 października.

– Kontynuowaliśmy intensywne płukanie sieci – mówił prezes wodociągów.

Niestety, 12 października w olsztyńskim laboratorium sanepidu wykryto w iławskiej wodzie bakterie coli. Decyzja sanepidu nakazująca wznowienie chlorowania wpłynęła do wodociągów 16 października.

– I sytuacja znowu się powtarza – mówił Kolasiński, który podkreślił, że w badaniach prowadzonych przez dwa inne laboratoria (na koszt i z próbek dostarczonych przez wodociągi) bakterii coli nigdy nie stwierdzono. – Potrzebny jest duży spokój. Teraz coli w wodzie nie ma. Ani razu nie znaleziono coli także w szpitalu, gdzie prowadzono niezależne badania.

Co na to szpital? – zapytaliśmy po sesji.

– Prowadzimy nasze wewnętrzne badania wody pitnej pobieranej z wodociągu i nie otrzymaliśmy takich wyników, by trzeba było zakazywać jej używania, oczywiście przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności, jak gotowanie przed spożyciem – powiedział „Kurierowi” Jacek Raszyński, zastępca dyrektora iławskiego szpitala ds. lecznictwa. – Nasze badania są jednak wyłącznie wewnętrzną sprawą szpitala i ich wyniki nie mogą być żadną wykładnią do formułowania wniosków na temat jakości wody w całym iławskim wodociągu.

W trakcie swojej wypowiedzi prezes IW wielokrotnie zwracał uwagę także na rolę mediów (ogólnopolskich i lokalnych) w wywoływaniu psychozy wśród mieszkańców Iławy. Dużo złego powiedział m.in. o artykułach na temat wody, jakie ukazywały się w „Kurierze”.

– Takie informacje powinniśmy dostać dużo wcześniej. Dla mnie to bardzo jasne i rzeczowe wyjaśnienie – pochwalił wystąpienie prezesa Kolasińskiego radny Sochacki.


RADNI DOPYTUJĄ

Inni radni mieli jednak pytania: – Dlaczego zaraz po 1 września sanepid nie pobrał próbek wody do badań? – pytał radny Stanisław Borkowski.

– Badań nie było, ponieważ woda szła czysta ze studni i dodatkowo była chlorowana – odpowiedział Kolasiński.

– Czy ktoś pana szantażował w tej sprawie? – dociekał radny Rygielski.

– Były próby wywierania na mnie presji, że jeśli dam pieniądze, to będą odpowiednie artykuły na temat wody – odpowiedziała Andrzej Kolasiński, nie podając jednak, o jaką redakcję chodziło. – Nie mam jednak na to dowodów.

Faktycznie – opłacone z kasy wodociągów ogłoszenia na temat wody przez ostatnie tygodnie ukazywały się kilkukrotnie w mediach, jednak nigdy w „Kurierze”.

– Pewne słowa tu padły, zostały one nagrane i na pewno powiadomimy odpowiednie organy – podłapał wątek szantażu wiceburmistrz Lisaj. – Mam też prośbę do radnych: jeśli usłyszycie jakiekolwiek plotki, proszę o ich przekazywanie do mnie celem ustalenia winnych tej informacji.

– Zgłaszam wniosek, by na następną sesję zaprosić przedstawiciela sanepidu, by przedstawił całą sytuację ze swojej strony, by druga strona też powiedziała swoje. Wtedy byłbym już do końca spokojny – zakończył dyskusję radny Eugeniusz Dembek.


GRYPA ŻOŁĄDKOWA?

W swoim wystąpieniu prezes Kolasiński część winy na rozdmuchanie psychozy wśród mieszkańców zrzucił także na obecnie jego zdaniem panującą grypę żołądkową, która powoduje kłopoty gastryczne u iławian. Zweryfikowaliśmy te informacje u źródła.

– Taka choroba jak „grypa żołądkowa” nie istnieje. Jest to potoczne określenie dla zespołu objawów nieżytowych przewodu pokarmowego – powiedział nam Jacek Raszyński, wicedyrektor szpitala w Iławie. – W ostatnich tygodniach co prawda zarejestrowaliśmy niewielki, nieznamienny statystycznie, wzrost liczby pacjentów z dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi, jednak nie można mówić o gwałtownym wzroście zachorowalności czy o epidemii.

RADOSŁAW SAFIANOWSKI




Wiceburmistrz Henryk Lisaj o wodzie w Iławie: „Trzeba uspokajać ludzi, bo taką wodę jak mamy teraz, na co dzień stosuje Warszawa, Płock, Toruń i Szczecin. Wydaje mi się, że prowadzona jest jakaś gra”. Za nim w tle siedzi Andrzej Kolasiński, prezes Iławskich Wodociągów.


Gotowania wody ciąg dalszy

Choć w trzech, na cztery, punktach poboru wody do badań w Iławie nie stwierdzono już bakterii z grupy coli, a ogólna liczba bakterii mieści się w normach, to iławski sanepid wciąż nakazuje picie tylko i wyłącznie przegotowanej wody.

– Jak na razie woda dalej będzie chlorowana i wciąż trzeba ją pić tylko i wyłącznie po uprzednim przegotowaniu – mówi Danuta Błażejewska zastępca dyrektora iławskiego sanepidu.

Woda do badań pobrana z iławskich wodociągów w punkcie przy ulicy Ostródzkiej 51 wciąż nie odpowiada normom. Jej ogólna liczna bakterii w 22 stopniach Celsjusza jest dwukrotnie większa niż dopuszcza Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 19 listopada 2002 roku.

Badania przeprowadzono w dniach 20-24 października.


  2005-10-26  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
105664990



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.