Na ostatniej sesji iławskiej rady było burzliwie. Wybierano nowego członka komisji rewizyjnej, czyli kontrolnej wobec władz miasta. W gremium tym zasiądzie radny Gerhard Drapiewski (PO), który mimo nieobecności na sesji w głosowaniu pokonał innego kandydata – radnego Eugeniusza Dembka.
W związku z faktem, że Eugeniusz Chomik (PO) zrezygnował z mandatu radnego, od przedostatniej sesji Iława ma nowego radnego – Artura Miśkiewicza (PO). Chomik należał do komisji rewizyjnej, dlatego na ostatnim posiedzeniu radni wybierali jego następcę w tym gremium.
– Proponuję kandydaturę radnego Eugeniusza Dembka – zaproponował radny Wojciech Szymański (PiS).
Każdy z kandydatów musi zgodzić się na kandydowanie. Dembek nie należy do żadnej partii, a w wyborach startował z listy lokalnego komitetu „Wspólnota”.
– Oczywiście, że się zgadzam – odpowiedział radny. – Byłem dwie kadencje w komisji rewizyjnej i wiem, na czym polega w niej praca.
PISMO W ZANADRZU
Z kolei radny Włodzimierz Harmaciński (PO) zaproponował kandydaturę Gerharda Drapiewskiego (PO). Propozycja ta zdziwiła innych radnych, bo Drapiewski był nieobecny na sesji, nie mógł więc wypowiedzieć się, czy chce kandydować.
– Statut miasta mówi, że radny, który jest na sesji nieobecny, może pisemnie wyrazić zgodę na członkostwo w komisji – rozwiał jednak wątpliwości przewodniczący rady Roman Groszkowski (PO) i odczytał pisemne oświadczenie radnego Drapiewskiego.
Następnie przystąpiono do głosowania. Przewodniczący zaznaczył, że każdy z radnych może oddać tylko jeden głos popierający.
– Skąd ta pisemna zgoda się tu wzięła? Ktoś już musiał to wcześniej uzgadniać, więc wszystko jest z góry założone i głosowanie jest bez sensu – skomentowała radna Anna Zakrzewska (bezpartyjna, w wyborach startowała z listy SLD).
– Nie twórzmy teorii spiskowych – zaapelował przewodniczący rady. – Skoro radny Harmaciński zgłosił radnego Drapiewskiego, to wcześniej pewnie o tym rozmawiali.
– W komisji rewizyjnej powinien być ktoś, kto nie jest z tej samej partii, co burmistrz – odpowiedziała Zakrzewska.
JAK GŁOSOWALI
Najpierw głosowano nad kandydaturą Dembka. 6 radnych było za: Roman Przybyła (SLD), Roman Waruszewski (SLD), Zakrzewska, Szymański, Jerzy Ewertowski (PiS) oraz Wiesław Burdyński (PiS), a 14 się wstrzymało: Groszkowski, Andrzej Pankowski (PO), Lech Żendarski (SLD), Robert Zbysław (PO), Harmaciński, Jerzy Sochacki (PO), Ryszard Kabat (PO), Elżbieta Lewandowska (PO), Jolanta Michalewska (PO), Elżbieta Prasek (PO), Zdzisław Wielgos (PO), Artur Miśkiewicz (PO), Edward Bojko (SLD) oraz sam zainteresowany Eugeniusz Dembek.
Następnie głosowano nad kandydaturą Drapiewskiego. 10 radnych z PO było za: Groszkowski, Pankowski, Miśkiewicz, Prasek, Michalewska, Lewandowska, Kabat, Sochacki, Harmaciński i Zbysław. Radny Roman Przybyła był przeciw. Od głosu wstrzymali się: Żendarski, Dembek, Bojko, Burdyński oraz jako jedyny z PO – Wielgos.
Czwórka radnych nie wzięła udziału w głosowaniu: Zakrzewska, Szymański, Ewertowski i Waruszewski.
DEMBEK CHCE IŚC
NA BURMISTRZA
Przypomnijmy, że gdy na początku kadencji (2010 r.) tworzono skład komisji rewizyjnej, nikt nie zaproponował kandydatury Dembka. Wtedy wyraził on publicznie swoje niezadowolenie.
– Nikt nie zaproponował mnie, budując skład komisji, a byłem w niej 4 lata – powiedział wówczas z żalem. – Wszystko robiłem rzetelnie. Przeglądałem każdy punkt. Jeżeli ktoś gra czysto, nie powinien się niczego bać. Przykro mi. Nadal jednak będę patrzył na ręce władzy, a miasto na tym nie straci!
Wiceprzewodniczący Edward Bojko zasugerował wtedy Dembkowi, że sam mógł siebie zaproponować.
– Swój honor mam, a on jest cenniejszy niż pieniądze! – skwitował zainteresowany.
Tym razem Dembek poczekał do końca sesji i w punkcie, gdzie jest czas na komunikaty i oświadczenia, wyraził swoją opinię.
– Wszyscy znacie moją pracę i dociekliwość. Przykro mi, że nie potraficie tego docenić – zwrócił się do kolegów. – Jeżeli wybiera się do pilnowania samego siebie ludzi z tej samej partii, to nie jest to kontrola. Po tym, co się stało, oświadczam, że będę rozważał wystartowanie na burmistrza w przyszłorocznych wyborach. Jeżeli społeczeństwo mnie poprze, to sam poproszę radę, by wybrała do komisji rewizyjnej opozycję, czyli ludzi mi nieprzychylnych.
Warto dodać, że radny Drapiewski od początku kadencji nie złożył ani jednej interpelacji, a tylko trzy razy – włącznie ze ślubowaniem – zabrał na sesji głos. Radny Dembek jest zaś najaktywniejszym radnym. Podczas każdej sesji składa po kilka interpelacji i zabiera głos podczas dyskusji nad projektami uchwał.
NATALIA ŻURALSKA
Radna Anna Zakrzewska
zasugerowała, że wybory nowego członka komisji rewizyjnej nie mają sensu, bo wszystko jest z góry ustalone
Opozycja rady znów nie dostała miejsca w komisji rewizyjnej, dlatego radny Eugeniusz Dembek oświadczył, że będzie rozważał startowanie w przyszłorocznych wyborach na burmistrza
Radny Wojciech Szymański zaproponował kandydaturę Dembka na członka komisji rewizyjnej
Radny Gerhard Drapiewski, nowy członek komisji rewizyjnej, był nieobecny na sesji
Roszady w komisji oświaty
W związku z tym, że były radny Eugeniusz Chomik był przewodniczącym komisji oświaty, kultury, sportu i turystyki, jego miejsce zajęła ELŻBIETA PRASEK, wiceprzewodnicząca tej komisji, która od roku pełniła obowiązki Chomika. Nowy radny ARTUR MIŚKIEWICZ od ostatniej sesji również jest jej członkiem.