Pytany o powody rezygnacji, Przemysław Ramel przesłał do nas oświadczenie:

„Po przeprowadzonych badaniach kardiologicznych w klinice w Warszawie w początkach bieżącego roku, ze względu na stan zdrowia i konieczności zadbania o nie, nie jestem w stanie wypełniać obowiązków zarazem lekarza i dyrektora szpitala w sposób, na poziomie i intensywności pozwalającej realizować dotychczasowe plany i zamierzenia bez jego uszczerbku. Stąd moja rezygnacja z funkcji dyrektora szpitala”.

Zarząd powiatu (starosta Maciej Rygielski, wicestarosta Zygmunt Kasprowicz oraz Benedykt Dutka, Marek Polański i Jan Nehring) rezygnację dyrektora przyjął jednogłośnie.

Od września Przemysław Ramel będzie wicedyrektorem szpitala do spraw lecznictwa – do momentu przeprowadzenia konkursu na to stanowisko. Na fotelu tym zastąpi dotychczasowego wicedyrektora ds. lecznictwa Jacka Raszyńskiego, który podobnie jak dyrektor Ramel zrezygnował z pełnionej funkcji i pozostanie w szpitalu zastępcą ordynatora oddziału wewnętrznego.

Dyrektorem szpitala w Iławie od września będzie natomiast Wiesława Jastrząb, obecnie kierująca Szpitalem Miejskim w Elblągu. W odróżnieniu od Ramela, nie jest lekarzem. Stanowisko obejmie nie w drodze konkursu, a powołania – na czas nieokreślony.

CHCE POPRAWIĆ MARKĘ

Przyszła dyrektor gościła w Iławie 25 lipca na posiedzeniu zarządu powiatu. Wtedy to przedstawiła swoje plany wprowadzenia najpilniejszych zmian w iławskim szpitalu. Wśród nich wymieniła dostosowanie placówki do wymogów wynikających z ustawy dotyczącej sieci szpitali (w przyszłym roku ma zostać przeprowadzony ogólnopolski monitoring jakości usług szpitalnych). Nowa dyrektor wypracować chce także dobrą markę szpitala.

– Chodzi o to, żeby szpital ten był rozpoznawalny w środowisku i kojarzył się z dobrą, fachową opieką, gdzie można pójść i uzyskać usługę na najwyższym poziomie – mówiła na posiedzeniu zarządu Wiesława Jastrząb. – Aby to wszystko osiągnąć, szpital potrzebuje sporych nakładów finansowych. Szpital posiada dobrze wyposażoną radiologię, SOR, blok operacyjny, ale to nie wszystko. Pacjent dużo czasu przebywa na sali chorych i te warunki pobytu należałoby zmienić jak najszybciej, ponieważ są tragiczne.

Przyszła dyrektor posiada informacje z Narodowego Funduszu Zdrowia, z których wynika, że potrzeby zdrowotne mieszkańców powiatu są zaspokajane na dobrym poziomie, brakuje jednak kilku poradni, np. alergologicznej i diabetologicznej.

– Na początku musimy jednak zacząć od zmiany warunków pobytu pacjentów i od atmosfery w szpitalu – zakończyła Jastrząb.

MA ZWIĘKSZYĆ SIŁĘ OGNIA

Starosta Rygielski jest zachwycony nową dyrektor: – To jedna z najlepszych transakcji kadrowych w Iławie. Zwiększymy „siłę ognia” w zarządzaniu naszym szpitalem, bo niestety, rok 2006 zamknął się dla tej placówki 2-milionową stratą – komentuje dla Kuriera starosta. – W pozyskaniu pani Jastrząb bardzo pomogły mi władze miasta Iławy, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu Elżbieta Gelert, a także wicemarszałek województwa Piotr Żuchowski. Pani Jastrząb to pierwsza liga w zarządzaniu szpitalami.

Zmiana dyrektora szpitala to także zmiana zarobkowego lidera w sferze publicznej

Wiesława Jastrząb przejmie po Przemysławie Ramelu nie tylko funkcję dyrektora szpitala, ale również miano najlepiej opłacanej osoby publicznej w powiecie iławskim. Jak jednak zapewnia starosta, droższa nie będzie.

Przemysław Ramel w 2006 roku zarobił na pracy w szpitalu 233 tys. zł brutto. W kwocie tej zawiera się ok. 45 tys. zł rocznej nagrody (3-krotność jego miesięcznego wynagrodzenia z roku poprzedniego), jaką poprzedni zarząd powiatu (ze starostą Ryszardem Zabłotnym i wicestarostą Aleksandrą Skubij na czele) przyznawał dyrektorowi także w latach 2004 i 2005. W 2003 r. była to 2-krotność wynagrodzenia dyrektora.

Nowy zarząd powiatu w czerwcu tego roku zmniejszył nagrodę dla Przemysława Ramela 5-krotnie, przyznając mu 9100 zł premii. Przeciwnikiem przyznawania jakiejkolwiek nagrody był jedynie Marek Polański.

– Ta nagroda nie pasuje mi w kontekście uposażenia pracowników szpitala, oprócz dyrekcji i lekarzy, którzy ostatnio otrzymali 5 zł podwyżki – motywował Polański, jednak pozostali członkowie zarządu byli za przyznaniem nagrody.

Wiesława Jastrząb do tej pory mogła tylko pomarzyć o takich zarobkach, jak dyrektor z Iławy. Dla porównania – w 2006 r. zarobiła w swojej placówce (Szpitalu Miejskim w Elblągu) niespełna połowę tego, co Ramel – 110 tys. zł. Trzeba jednak pamiętać, że dyrektor Ramel pracował w szpitalu nie tylko jako jego zarządca, ale i lekarz.

– Nowa dyrektor nie będzie kosztować podatników więcej od swojego poprzednika – mówi starosta iławski Maciej Rygielski.

Jak zapewnia, nie zmieni tego nawet fakt przyznania nowej dyrektor mieszkania służbowego w Iławie.

– Mamy przecież własne mieszkanie powiatowe przy „budowlance”, więc to groszowa sprawa – mówi Rygielski.