Przed trzema laty Ewa Wiśniewska na stanowisku dyrektora ICK zastąpiła Bernadetę Hordejuk, dzisiejszą sekretarz miasta. Wówczas autorem personalnych zmian był burmistrz Jarosław Maśkiewicz. Teraz Wiśniewska złożyła rezygnację sama. Powody jej odejścia nie są znane.

– Złożyłam rezygnację z funkcji dyrektora i nie będę tego komentować – mówi Ewa Wiśniewska. – Kultura i teatr to moja pasja, więc dalej będę dla dobra kultury pracować w ICK w dziale organizacji imprez. Zrobię wszystko, żeby pomóc nowemu dyrektorowi w przeprowadzeniu zaplanowanych imprez letnich w Iławie.

Rezygnację, choć bez formalnego uzasadnienia, burmistrz Iławy przyjął. W miejsce Wiśniewskiej powołał Tomasza Woźniaka, który zamienił się z ex-dyrektor stanowiskami.

– Pan Woźniak dostał funkcję na 3 miesiące – mówi burmistrz Włodzimierz Ptasznik. – Jeśli się sprawdzi, to dyrektorem pozostanie, jednak najbliżej jestem ogłoszenia konkursu na to stanowisko.

Jak chwali Woźniaka burmistrz, potrafi on pozyskiwać unijne środki na przedsięwzięcia kulturalne i w tym upatruje największą zaletę tego bezpartyjnego 29-latka.

– Powierzenie mi tej funkcji bardzo mnie zaskoczyło i zarazem ucieszyło – przyznaje Tomasz Woźniak. – Przez najbliższe 3 miesiące, kiedy plan imprez jest już ustalony i trwa sezon letni, a więc mamy ogrom pracy, trudno mi będzie wdrożyć nowe pomysły, ale spróbuję.

Nowy szef kultury planuje m.in. pisać wnioski o unijne dofinansowanie, które wesprze pracę z młodzieżą. Chce też walczyć o innych sponsorów, by odbywało się więcej imprez zarówno na poziomie popularnym, jak i niszowym.

– Myślę na przykład o przeglądach kina offowego i imprezach teatralnych – mówi. – Chciałbym też organizować więcej imprez skierowanych do młodzieży. Już w tym sezonie planuję powrót 2-dniowej formuły rockowej Famy, którą wieńczyłby koncert gwiazdy.