|
Forum |
|
|
12522. | Odnośnie wpisu numer: 12521 Czytanie Benka to jak rwanie zębów trzonowych... |
|
| van Basten |
| Poniedziałek 18-08-2008 |
|
12521. | DAWAJCIE KLECHOM WIECEJ ONI ROBIA WSZYSTKO ZA BÓG ZAPŁAC
A O WIERZE TO NIE MAJA POJECIA ICH WIARA TO DAWAJ KASE I POTRZEBA BIEDNEGO TO PARANOJA DLA NICH TYLKO KASA MAM NADZIEJE ZE ZACZNA PŁACIC PODATKI JAK WSZYSCY W TYM KRAJU I SKOŃCZA Z TYM SREDNIOWIECZEM BO PRZYPOMINAM ZE MAMY WIEK XXI JA MA ICH W NOSIE DOSTAJA JEDNA ZŁOTÓWKE NA TACE I NIE ZAMIERZAM DAC WIĘCEJ NIE MAM ZAMIARU ZASUWAC NA ICH WYGODY JAK SAMOCHODZIKI DUPECZKI CZY INNE LUSUSY JA ZE SREDNOIOWIECZA NIE JESTEM I MOJEJ KASY NIE DOSTANA SAM DAM BIEDNYM ALE NIE IM |
|
| BENEK |
| Niedziela 17-08-2008 |
|
12520. | Odnośnie wpisu numer: 12518 Każda forma życia konsekrowanego w Kościele opiera się na profesji
rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Ślub ubóstwa dotyczy więc przede wszystkich zakonników, a nie księży diecezjalnych. |
|
| T. |
| Niedziela 17-08-2008 |
|
12519. | Odnośnie wpisu numer: 12518 Dlaczego nie podglądacie tych, którzy uwłaszczyli się z majatku narodowego i obecnie krocie tam zarabiają. Tacy u nas w Iławie są, że za grosze państwowe zakłady przejęli, porobili się udziałowcami, dyrektorami na spółkach i mają się lepiej niż za komuny, gdyż wtedy tylko pensyjke dostawali od państwa, może 3 razy większą od robola. Obecnie ich pensje i zarobki ukryte są, ale my wiemy, że dochody niektórych sięgają 10-20 razy więcej niż ich pracowników w firmie. Jednak ta bezkarność, prawem stanowiona, gdyż durny przewodniczący "Solidarności" powiedział, żeby "Polske w swoje ręce zabrać", i zabrali.
Ja uważam, żeby strajk zorganizować, powołać Gwiazdę albo Benka z Iławy na przewodniczącego i z powrotem odebrać to, co nasze było.
A więc idziemy na Kaczora i Tuska do Warszawki? Idziemy!!! |
|
| Męczennik z Polski |
| Niedziela 17-08-2008 |
|
12518. | Odnośnie wpisu numer: 12514 Podglądactwo księży ktoś zarzuca...Małomiasteczkowe przywary... Ale oni przecież ślubują ubóstwo (!) a nas rozliczają z naszych postępków i grożą palcem przy spowiedzi. Dlatego ja się pytam:"Jak Wam nie wstyd?" Bo gdybym był plicjantem, to wstydziłbym sie być złodziejem, gdybym pracował w Monarze wstydziłbym się zażywać narkotyki, działając w AA wstyd by mi było człapać przez Iławę będąc pijanym. Etc. |
|
| Eskulapski |
| Niedziela 17-08-2008 |
|
12517. | Odnośnie wpisu numer: 12512 Ubóstwo chrześcijanina - czy naprawdę nędza materialna jest szlachetniejsza od zamożności:
Zinterpretujcie taki fragment Pisma: "...wzięli szaty jego i podzielili na cztery części, każdemu żołnierzowi część, i zwierzchnią suknie. A ta suknia nie była szyta, ale od góry cała tkana. Tedy rzekli jedni do drugich: Nie krajmy jej, rzućmy losy o nią, czyja ma być."
Suknia była "cała tkana". Dlaczego Pan miał taką wspaniałą suknię? W ten sposób bowiem podkreślona została Jego wyjątkowa godność. |
|
| Czesnik Parnawski |
| Niedziela 17-08-2008 |
|
12516. | Odnośnie wpisu numer: 12510 Odnośnie samochodów.
A czym śmigają nasze dochtory? |
|
| nie lekarz |
| Niedziela 17-08-2008 |
|
12515. | Odnośnie wpisu numer: 12485 12201 Ciąg dalszy był już dawno - jak zwykle dla takich sytuacji - w wydaniu papierowym Kuriera, bodajże jeszcze w lipcu. Archiwum naszego tygodnika może Pani przejrzeć w Bibliotece Miejskiej w Iławie. |
|
| Radosław Safianowski, redaktor naczelny
naczelny@kurier-ilawski.pl |
| Sobota 16-08-2008 |
|
12514. | Odnośnie wpisu numer: 12511 Żałosna i typowo małomiasteczkowa przywara to namiętne podglądactwo garażowe. Weście się jeden z drugim do roboty to zarobicie na lepsze fury... |
|
| nie-proboszcz |
| Sobota 16-08-2008 |
|
12513. | Coś się nieprzyjemnie robi z tą pogodą. Słyszałem, że te wszystkie nawałnice przemieszczają się ku północy, na województwa Warmińsko-Mazurskie oraz Pomorskie. Oby nie nawiedziła nas trąba powietrzna tak jak na południ kraju... A w razie czego to jest kilka pod Iławą bunkrów :D |
|
| Piecho
mateusz@ilawa.info |
| Iława, Sobota 16-08-2008 |
|
12512. | Odnośnie wpisu numer: 12511 Łaskawie Państwa proszę o wpisy dotyczące waszej opinii na temat dotyczący współczesnego kapłana, może szerzej mówiąc, kapłaństwa. Można podać przykłady wg waszego spojrzenia, z opisem ich osobowości, postaw i zaangażowania. Byłoby bardzo ciekawa anliza poglądów.
To, co czytam na portalu jest podane z pewnym poślizgiem, pod publiczkę może, chociaz sam jak patrzę na obejście wokół plebani na Lipowym, przypomina mi ogród zoologiczny. Swego czasu byłem świadkiem, jak przy kościele na Lipowym w Dniu 11 Listopada, święta narodowego Polaków, nie dość że nie było żadnej polskiej flagi, to na dodatek złego pracowali w tym świątecznym dniu zatrudnieni robotnicy. Hańba!!! |
|
| Męczennik z Radyja |
| Sobota 16-08-2008 |
|
12511. | Odnośnie wpisu numer: 12499 12501 Drodzy Państwo, z tego co ja zrozumiałam, pan Leszek w swoim felietonie mianem "króla polowania" określił wielebnego sługę bożego, ks. Jarosława Hossę z Lipowego Dworu, jest tam wyraźnie napisane "z parafii bliżej dzikiej plaży"...
A może o statusie duszpasterza z "białego" kościoła nie wiedział! Pełny podziw dla panów w komżach, rzeczywiście - miał rację w swoim tekście
- płaćcie im więcej. Dziękuję Kurierowi za takie teksty i takiego autora! |
|
| Aramisska |
| Sobota 16-08-2008 |
|
12510. | Odnośnie wpisu numer: 12507 Jezus Chrystus Nazareński już za chłopaka śmigał Osłem-Superior. Musiał to być chyży pojazd, ponieważ zdążył czmychnąć z całą rodzinką przed pościgiem służb specjalnych Nerona, którzy mieli do dyspozycji najnowsze ze Stajni Audiasza, wozy typu Słoneczny Rumak. Żródła nie podają, czym Jezus podrużował w wieku statecznym. |
|
| Męczennik z Radyja |
| Sobota 16-08-2008 |
|
12509. | Odnośnie wpisu numer: 12496 Panie Tomaszu Konieczko, a coś Pan tak ostro najechał na Kozaków?
Sienkiewicza brulionu się Pan naczytał? Kozak równa się rozbyszaka?
Naszło Pana pod wpływem rosyjskiego zamordyzmu na Zakaukaziu? |
|
| Kozak |
| Piątek 15-08-2008 |
|
12508. | Odnośnie wpisu numer: 12506 Za 1000 zł są wydawane tzw. tablice indywidualne, czyli właściciel sam ustala jaki napis chce mieć na swojej tablicy rejestracyjnej. Może mieć
"Proboszcz", "Doda", "Pies", "Kot" - wszystko, co chce. |
|
| Piecho
mateusz@ilawa.info |
| Iława, Piątek 15-08-2008 |
|
12507. | Odnośnie wpisu numer: 12504 Ciekawe, czym podróżowałby Jezus w czasach współczesnych? |
|
| ciemniak |
| Piątek 15-08-2008 |
|
12506. | Odnośnie wpisu numer: 12504 Pięknie pięknie...
Czyli lekko licząc powinienem na taki samochodzik, jaki ma ubogi Sługa Boży z białego kościoła, zarabiać lat kilkanaście, niemal dwadzieścia... Pięknie... To, zdaje się rekordzista iławski w gronie naszych pasterzy? Chętnie poznam inne dane na temat kolejnych księży.
A ta rejestracja za 1000 zł jak wygląda? Jakoś nie zwróciłem uwagi - wstydzę się, przyznaję. |
|
| Eskulapski |
| Piątek 15-08-2008 |
|
12505. | Odnośnie wpisu numer: 12504 A więc ksiądz Piotr Żuchowski jednak śmiga 7-ką... Myślałem, że może tańszą serią 5.
Ks. Marian Florek kilka lat temu (2 lata chyba) śmigał starą Audicą 80 (kombi), ale sytuacja mogła ulec już zmianie. Trzeba się poprzyglądać trochę parafii, a ksiądz proboszcz pewno wyruszy swoim wozidełkiem
w miasto.
Wiem czym jeżdżą pozostali księża wikariusze parafii św. Brata Alberta:
- ks. Tomasz - Ford Escort hatchback (stary)
- ks. Piotr - Opel Corsa (w najnowszej budzie)
- ks. Jacek - Mazda 323 (kiedyś Ford Mondeo) |
|
| Piecho
mateusz@ilawa.info |
| Iława, Piątek 15-08-2008 |
|
12504. | Odnośnie wpisu numer: 12501 + Luksusowy "Volkswagen Passat TDI" - ksiądz Jarosław Hossa
z osiedla Lipowy Dwór w Iławie, 175 tys. złotych.
+ Mega luksusowe "BMW 7" - ksiądz Jerzy Żochowski
z białego kościoła przy torach w Iławie, 345 tys. złotych.
Kto z forumowiczów ma kolejne dane?
Ksiądz Marian Florek z Osiedla Podleśnego. Czym jeździ i za ile?
A jak wygląda ten temat w terenie?
Lubawa, Biskupiec, Kisielice, Susz, Prabuty, Zalewo. |
|
| katolik |
| Piątek 15-08-2008 |
|
12503. | Odnośnie wpisu numer: 12502 Trąba to pikuś w porównaniu do wydarzeń, które miały dzisiaj w świecie miejsce. Według mnie ta amerykańska "Tarcza AntyRakietowa" wcale nam nie pomoże, a zaszkodzi. Moskwa grozi - pewnie jak ta tarcza powstanie puszczą jakąś bombkę i będzie po nas...
Co do burzy - jeśli nadejdzia trąba powietrzna, najlepiej schować się do piwnicy i wziąć ze sobą zapasy prowiantu, wody oraz latarkę i telefon komórkowy, by w razie czego móc powiadomić służby ratunkowe. Ale miejmy nadzieje, że z Iławą się nic nie stanie... Daj Boże... |
|
| Piecho
mateusz@ilawa.info |
| Iława, Piątek 15-08-2008 |
|
12502. | Trąba powietrzna idzie ze Śląska w kierunku Łodzi i pewnie dalej pójdzie na Warszawę. Co będzie jak w nocy skręci z kursu i pójdzie na północ?
Cholera, nie ma jeszcze jankeskich Baterii Patriotów! Kto nas obroni...? |
|
| synoptyk wróżbita |
| Piątek 15-08-2008 |
|
12501. | Odnośnie wpisu numer: 12499 12500 O jakim proboszczuniu mowa? Rydzyka i tak żaden z nich nie przebije. |
|
| menda społeczna |
| Piątek 15-08-2008 |
|
12500. | Odnośnie wpisu numer: 12499 Nie wiem ile pan zarabia i nie wiem również dokładnie jaką BMKą jeździ Pan Proboszcz (na pewno BMW), ale:
- BMW serii 5 za wersję podstawową kosztuje:
od 176 000 zł do 215 000 zł.
- BMW serii 7 za wersję podstawową kosztuje:
od 297 000 zł do 555 000 zł.
Kasa niemała... |
|
| Piecho
mateusz@ilawa.info |
| Iława, Piątek 15-08-2008 |
|
12499. | Odnośnie ostatniego numeru Kuriera. Kwestia włamania do pustostanu za
rzeką Iławką, na ul. Dąbrowskiego. Z przykrością zauważyłem, że miasto przymierza się do wyburzenia tego budynku. Wielka szkoda, tak mało mamy w Iławie starych, ciekawych budowli (jak mantra pojawia się nazwa STARE MIASTO), doprawdy ciężko czasami na czymś oko zawiesić a ten budynek jest w swojej istocie całkiem fajny, do tego elegancko położony. Może redakcja tygodnika wyjaśniła by nam, co tam ma powstać po wyburzeniu? Sklep? Parking? Miasto straci cenną pamiątkę
a my część swojej tożsamości. Nie niszczmy starości, starość to nasza przeszłość.
Przy okazji - felieton Leszka O. mógłby jeszcze dobitniej pokazać temat finansowego rozbisurmanienia naszych księży. Choć i tak dobrze dowalił. Widzę, że posiłkował się wywiadem z "Gazety Wyborczej" na temat parafii we Francji - podejrzewam, że do nas jako Kościoła nie dotrze to jednak do takiego stanu, byśmy zechcieli wprowadzic coś takiego jak tam. Księża nie są z innej planety, ich słowo nie jest niepodważalne, ich decyzja nigdy nie powinna być jedynie słuszną - tymczasem my jak te barany ofiarne schylamy głowę i godzimy się na wszystko, co nasi kapłani zaproponują. Nie jestem ateistą, z felietonami Leszka O. wyjątkowo często się nie zgadzam, ale teraz ładnie ruszył naszym spojrzeniem w kierunku nas samych. Do mnie po kilku bezowocnych wizytach przestała przychodzić wysłanniczka jednego z naszych księży z prośbą o datki. Gość jeżdżący samochodem, który kosztuje równowartośc moich kilku lat pracy (czy więcej? ekspertem nie jestem...) ma czelnośc wysyłać podstarzałą kobiecinę po pieniądze dla siebie. O nie! A pomyślał jeden z drugim, że kiedyś jeszcze tę babcię ktoś napadnie? Księża to materiał na niejeden materiał i chce sie tylko głośno krzyknąć w ich stronę: JAK WAM NIE WSTYD?! Bo mnie jest wstyd jak słyszę od ateistów, że moi kapłani robią ze mnie durnia, niszczą swoją postawą wiarę i wypaczają nauki Chrystusa. JAK WAM DO CHOLERY NIE WSTYD?! |
|
| Eskulapski |
| Piątek 15-08-2008 |
|
12498. | Odnośnie wpisu numer: 12494 Jest tarcza! Jeeeeest! Kamień spadł mi z seca, teraz już nie boję się Iranu, jest bezpiecznie!
Po co były te boje? Od początku było wiadomo, że nie odpyskujemy Amerykanom, że zawsze zgodzimy sie na to co oni zaproponują, choćby nie bardzo było to nam na rękę - vide przetarg na F16, wojna w Iraku... Tylko po co chodzimy na tej amerykańskiej smyczy? Jeśli mają nam pomóc w przypadku zadrażnień z Rosją to ok, ale czy po zmianie rządu w USA, Stany nadal będa stawały okoniem w kontaktach z Rosją? Ciekawe. Zaś politolodzy amerykańscy mówią, że wprost przeciwnie - nastąpi zbliżenie obu krajów.
Jesteśmy mali, słabi i co najgorsze - bez wizji swojej roli w tym świecie, bez pomysłu, bez konceptu, bez sensu... |
|
| Eskulapski |
| Piątek 15-08-2008 |
|
12497. | Odnośnie wpisu numer: 12495 To jest Polak właśnie.
Tak trzymać Obserwatorze. |
|
| ADMIRAŁ |
| Czwartek 14-08-2008 |
|
12496. | Ludzie wojny?
Są wśród nas.
Uśpieni.
Czekający na okazję...
Niczym nie da się przekonać tych, którzy twierdzą, że zawsze dobrze śpią w nocy.
Bez względu na to, co robili w dzień.
Nie widzą żadnego powodu, by nie gonić za innymi dobrami kosztem dobra, moralności.
Ludzie wojny...
Kozacy. |
|
| Tomasz Konieczko |
| Czwartek 14-08-2008 |
|
12495. | Jestem dumny, że jestem Polakiem...
Tak, jestem dumny, dumny z aktualnego prezydenta Polski, za to, że
nie stchórzył tak jak politycy (przywódcy), możni Europy i świata przed agresją Rosji na Gruzję. Brawo Panie Prezydencie!.
Państwa "zachodnie" nigdy nie pomagały tak naprawdę innym krajom - słabszym. W roku 1938 przywódcy zachodni ulegli Hitlerowi i nie pomogli Czechom. W 1939 r. żaden kraj nie chciał umierać za Gdańsk... Jestem dumny, dumny z Wojska Polskiego, które walczyło na wszystkich frontach II wojny światowej "za Waszą i Naszą wolność"...
Jestem dumny, dumny z żołnierzy polskich, którzy w roku 1920 nie zlękli się i uchronili nasz kraj i resztę Europy przed bolszewicką nawałnicą...
Dumny jestem z Powstańców, listopadowych, styczniowych, i innych,
kościuszkowskich - za ducha i wiarę... "Bóg, Honor i Ojczyzna".
Szczycę się tym, że polska Husaria pod wodzą Jana III Sobieskiego pod Wiedniem zatrzymała Turków...
Jednocześnie cieszę się, że jestem katolikiem i dziękuję Bogu, i Maryi, i Księdzu Kordeckiemu za obronę Jasnej Góry przed szwedzkim potopem.
Jestem dumny i wdzięczny innym narodom za pomoc w bitwie pod Grunwaldem w 1410 roku.
Podobnych przykładów jest wiele więcej, ale nie o to chodzi, aby się chełpić, ale oto aby brać przykład... Historia oceni nas za nasze czyny. Bierzmy przykład z naszych najlepszych i sprawdzonych wzorców...
Bądźmy Polakami, wierni Bogu i Ojczyźnie... Tak nam dopomóż Bóg! |
|
| Jaśko |
| Czwartek 14-08-2008 |
|
12494. | Odnośnie wpisu numer: 12493 Bardzo się cieszę z tego, że Amerykanie zgodzili się na warunki stawiane przez Polski Rząd na temat Tarczy Antyrakietowej. Dzięki temu, że będą w Polsce wyrzutnie rakiet typu "Patriot", będziemy czuli się bezpiecznie
w przypadku ataku innych państw. Kiedy odbywały się wstępne rozmowy na temat Tarczy, i Rosja usłyszała, że na terenie Polski ma takie coś powstać, grozili (nie dosłownie), że coś z tą sprawą zrobią. Jak wiemy
ten typ rakiet działa na mniejsze dystanse.
Co do "rakietowego Alcatraz" - nawet dobry pomysł. Osobna wyspa, zalesiona ze wzgórzami... Tylko pytanie: czy władze miasta by się na
to zgodziły? Przez umieszczenie tam bazy zostałyby zniszczone piękne tereny turystyczne i ośrodki, mające tam swoje siedziby, zmuszone by były do wyniesienia, a przez to do bankructwa. |
|
| Piecho
mateusz@ilawa.info |
| Iława, Czwartek 14-08-2008 |
|
12493. | Do mieszkańców wsi Redzikowo (to taka miejscowość pod Słupskiem jak
Nowa Wieś pod Iławą):
Jak wam śmierdzi amerykańska instalacja rakietowa i budowa garnizonu
to my - iławianie - chętnie weźmiemy te cudeńka do siebie i szybciutko
zainstalujemy na wyspie Wielka Żuława. Będzie takie rakietowe Alcatraz.
Z wyspy na Jezioraku odpalimy Moskalom w samo serce Kremla :-))))) |
|
| J-23 |
| Czwartek 14-08-2008 |
|
12492. | Rada Sportu Miasta Iława przyznała 30 sportowcom stypendia sportowe.
Od 1 sierpnia do 31 grudnia otrzymywać będą miesięczne gratyfikacje
w wysokości... 215 złotych.
KS Jeziorak Iława (piłka nożna):
1. Tomasz Staniszewski
2. Dawid Kowalski
3. Tomasz Sedlewski
4. Sławomir Święcki
5. Wojciech Figurski
6. Bartosz Dobroński
7. Jakub Drzystek
8. Cezary Ruczyński
9. Bartłomiej Pietrasik
10. Daniel Jędrychowski
KS Jeziorak Iława (lekkaatletyka):
1. Iwona Górska
2. Michalina Kwaśniewska
3. Bartosz Frączkowski
KS Jeziorak Iława (sztuki walki):
1. Adrian Kamiński
WIR Iława (wioślarstwo):
1. Miłosz Jankowski
2. Sylwia Kontowska
3. Łukasz Mierzejewski
ITR Iława (tenis stołowy):
1. Piotr Garbino
MKS Zryw-Voley Iława (siatkówka):
1. Marta Żmudzińska
2. Rita Łapacz
3. Paulina Agnieszka Eska
4. Sylwia Wenus Pilarek
MOS Iława (żeglarstwo):
1. Katarzyna Stachewicz
2. Paulina Barwińska
3. Antonina Marciniak
4. Aleksandra Dzik
5. Damian Pietruszewski
6. Agata Maria Barwińska
7. Sebastian Kalafarski
TTZ Iława (tenis ziemny):
1. Hanna Karczewska |
|
| obserwator |
| Czwartek 14-08-2008 |
|
12491. | Szanowni Państwo!
Rosja jest krajem, którego celem jest podbicie całej Europy. Ich polityka jest taka sama od Katarzyny II i przynosi efekty. Czy Państwo nie zdają sobie sprawy z tego, że obecną Rosją rzadzi szef KGB Putin, były szef wywiadu na Europe Zachodnią, stacjonujący dawniej w NRD. W 1999 roku dokonał Putin ze swoimi ludźmi puczu w białych rękawiczkach i przejął władzę po Jelcynie, który ułatwił mu sprawę ze względu na swoje ciągoty do gorkiej. Obecnie służby specjalne Rosji z Putinem na czele rządzą Rosją i konsekwentnie naprawiają błędy Jelcyna - rozwiązanie ZSRR. Tymczasem co robi Polska? Polacy przy pomocy Macierewicza, w imię zerwania z przeszlością rozwiązuja Wywiad i Kontrwywiad wojskowy, odsuwają od zadań nawet młodych oficerów, powołuja ludzi laików w temacie. Tego nawet Lenin nie wykonał, gdyż speców pozostawił na służbie dalej.
Niestetety, głupi politycy zachodni, nie są w stanie pojąć jej zamiarów. Tylko Ameryka wie, co w trawie piszczy i robi wszystko, by uchronić siebie od zagłady i ekspansji Rosji. Politycy zachodnioeuropejscy będą zawsze szli na ugodę z Rosją do granicy utraty własnej poczytalności. Na ugodę w imię uratowania rozpasanego dobrobytu. Na ugodę poza granicę przepaści. Ta granicą bedzie pętla energetyczna, jaką Rosja założy Europie. Rosja wyczeka odpowiedniej chwili, kiedy przykręci kurki lub podniesie cenę surowca do granic niemozności spełnienia przez kraje zachodnie. |
|
| ADMIRAŁ |
| Czwartek 14-08-2008 |
|
12489. | Odnośnie wpisu numer: 12488 Oby ta wojna się jak najszybciej skończyła. Rosja i Francja podpisały porozumienie a to już jakiś znak - może agresor weźmie sobie coś do serca i skończy walczyc z biedniejszym państwem. Ale tak samo było
z ostatnim "zawieszeniem broni", Kreml ogłosił ten stan, a nadal bombardował.
Może teraz ugoda poskutuje? Oby... |
|
| Piecho
mateusz@ilawa.info |
| Iława, Czwartek 14-08-2008 |
|
12488. | Kolejna noc wojny...
Niech będzie przeklęte miasto Stalissimusa, niech spłonie do cna, niech dosięgnie dna piekieł...
Skoro tak musi być...
Bardzo dobrze się stało - podpisaliśmy porozumienie stron, Francja
z Rosją podały sobie ręce w imieniu reszty świata. Pięciopunktowe porozumienie stron na dwuwymiarowej powierzchni pojedynczej kartki; niczym mapa manewrów kłamstwa z przebiegłością...
A jednak tyle wystarczy, żebyśmy mogli stać się ślepi i głusi, żebyśmy mogli z ufnością przyłożyć głowy do poduszek z nadzieją na lepsze jutro...
Kolejna noc wojny, krwawa i barbarzyńska. Bezlitosna...
I kartka papieru... |
|
| Tomasz Konieczko |
| Czwartek 14-08-2008 |
|
12487. | Odnośnie wpisu numer: 12472 Ruscy już niczym nie zaskoczą. Nienawidzą innych i siebie nawzajem. Zakompleksiony naród z manią wielkości... Są jak nieustępliwe badziewie, które nachłepta się krwi, a potem znów nadrabia zapasy. Niedogłaskany potwór znów chce pokazać jaki jest ważny...
No cóż, wielu z takich dziś i w Polsce rządzi... Może zsyłka do Moskwy i założyć im obóz pracy? Tam znajdą swoich... |
|
| Gerda |
| Czwartek 14-08-2008 |
|
12486. | Odnośnie wpisu numer: 12484 Ormowiec, owszem, bluzgał wszystko co mu podeszło. Zmienia się Polska, to zmieniaja się nawet ormowiecy. Kto bluzgał wtedy, teraz ma zabronione. |
|
| Hrabia z Poniatowa |
| Środa 13-08-2008 |
|
12485. | Odnośnie wpisu numer: 12201 Szanowny Panie Radosławie Safianowski - redaktorze naczelny.
Co się stało, że moja informacja nie ma dalszego ciągu? :-) |
|
| Grażyna z mężem |
| Środa 13-08-2008 |
|
12484. | Odnośnie wpisu numer: 12471 Pamiętam takie chwile szalone jakiś czas temu, gdy ORMOWIEC - wtedy jeszcze znany jako alias ŻAGIEL - bluzgał na Synowca i Kleinę, no gdzie? Nawet na... forum Kuriera. A ci idioci - ha!!! - publicznie nakazali swoim moderatorom puszczać to jak leci, wyprowadzając studium przypadku
z potoku konfidentalnego ORMOWSKIEGO łajna. |
|
| J-23 |
| Środa 13-08-2008 |
|
12483. | Odnośnie wpisu numer: 12472 12482 Eeee taaam. Tusku jest zazdrosny o sukces Kaczyńskiego jaki odniósł
w Gruzji i w Polsce (52% poparcia). |
|
| obserwatar znad Jezioraka |
| Środa 13-08-2008 |
|
12482. | Odnośnie wpisu numer: 12472 Wielka polityka to nic innego jak dokonywanie wyborów takich jak w życiu każdego człowieka ,tylko w odniesieniu do milionów ludzi.Co jest ważniejsze , czy być w zgodzie z własnym (zakładam uczciwym) sumieniem i mieć często pustą miskę czy zapomnieć o tzw. etyce dla pełnego koryta. To jest problem wielu polityków i nie tylko,że kiedyś dla zwykłych korzyści materialnych (np.lukratywnej posadki i talonu na Fiata)akceptowali milcząco a często wręcz aktywnie budowali i umacniali "kochaną , socjalistyczną " władzunię.To nic ,żeinni wybierali ubóstwo ,poniżenie a często i śmierć , gdyż rzeczywistość nie odpowiadała iwyznawanym przez nich wartościom .To wg. obecnych "elit" polityczno-gospodarczych Ci nieudacznicy , którzy nie odnależli się w nowej rzeczywistości i trzeba rzucić im jakiś ochłap na pocieszenie , a może na oczyszczenie resztek swojego sumienia. Jeśli chodzi o Gruzję ,to wystarczy retrospekcja w naszą polską historię -pod warunkiem ,że się ją zna.Nas też opuścili wszyscy w krytycznej sytuacji, ajeśli znalazł się ktoś kto stanął w obronie Polski i Polaków nawet tylko werbalnie to mamy do Niego dozgonną sympatię np.do Turcji ,która jako jedydy kraj nie uznała rozbiorów Polski. Ja jestem dumna z postawy naszego Prezydenta bo to by być po stronie słabszego , krzywdzonego jest etyczne i potwierdza nasze człowieczeństwo. |
|
| nadzieja |
| Środa 13-08-2008 |
|
12481. | Odnośnie wpisu numer: 12472 Hmmm...
No Pan widocznie nie przepada za prezydentem, jak i wielu pewnie ludzi
w Polsce. Miej Pan, Panie szanowny, szacunek do ludzi. Jak nie lubisz, to odpuść, ale nie wyzywaj. Jak byś się czuł gdyby Ciebie tak wyzywali??? Może nie wyszło za dobrze te rządzenie, ale daj na luz - może z biegiem czasu będzie lepiej. |
|
| Piecho
mateusz@ilawa.info |
| Iława, Środa 13-08-2008 |
|
12480. | Odnośnie wpisu numer: 12479 12472 Nareszcie usłyszałem głos, na jaki czekałem: głos naczelnego redaktora Jarosława Synowca.
Doskonale powiedziane, by bliżej nieokreślony "hominide" nie ważył się
na forum obrażać Prezydenta Rzeczypospolitej, ludzi jakiejkolwiek partii politycznej, Burmistrza Iławy Ptasznika, Posła Żylińskiego, innych osób ze wskazaniem dość czytelnym o kogo chodzi w tekście. Proszę takie teksty wycinać lub kasować. Niepoczytalni internauci, nie wiedzieć czemu, chcą zaistnieć byle paplaniem. Nie wiedzą jednoczęśnie, co wolno, a czego nie. Dlatego na forum Kuriera należy zrobić porządek i nie wpuszczać takich durnowatych wypowiedzi, bynajmniej tych, co obrażaja osoby publiczne
z nazwiska i imienia.
Bo czymże jest powiedzenie: "kaczka pojechała do..." Obrazą konkretnej osoby Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta RP. |
|
| Męczennik z Polski |
| Środa 13-08-2008 |
|
12479. | Odnośnie wpisu numer: 12472 Do szanownego „P.”
Fajnie, że inicjujesz temat, lecz na forum lokalnym jeśli już porywasz się na tematy globalne – w dodatku: wojenne! – to nie odwalaj maniany, tylko najzwyczajniej spręż się. Proszę o minimum wysiłku, bo na razie wszedłeś na scenę teatru niczym aktor bez, choćby jednorazowego, przeczytania scenariusza... (nie mówiąc już o wyuczeniu kwestii na
tzw. blachę).
„Przegięciem pały” nazywasz śmierć setek, a może tysięcy cywilów??? Tylko tyle? Dalej. Że co? Słucham???!!! Ktoś na Kremlu tylko „przegiął”?
Naprawdę tylko „przegiął pałę”???
Kolejna sprawa. Nie lubisz prezydenta swojego Kraju? Masz prawo nie lubić. Jednak nie powinieneś manifestować, zwłaszcza publicznie, braku szacunku dla Głowy Państwa. Czemu nie wypada? Pytaj w domu. Dalej.
Zwierzęce porównania oznaczają dyskwalifikację ciebie z roli dyskutanta.
Wybacz Misiek! Czy z pokoleniem multimediów, popkornu, fast-fudów, gier komputerowych, empe-trójek można porozmawiać o wojnie, która jest tak daleko, że już dawno nie była tak blisko u naszych bram...?
Oczywiście, moje pytanie („pokoleniowe”) to prowokacja, może nazbyt śmiała. Z namysłem używam prostego kodu, zrozumiałego jak konstrukcja śrubokręta. Spróbuj powalić mnie na... nawet nie na łopatki – choćby podstaw mi nogę, choćby obal mnie na ziemię, choćby na kilka sekund. Po prostu wykonaj jakikolwiek wysiłek, jakąkolwiek częścią swego ciała.
PS. W redakcji środa jest niczym niedziela; i kawę jest czas posiorbać;
i poczytać jest czas, pogadać, porozmawiać, pokomentować... Ech laba. |
|
| Jarosław Synowiec
jarek@kurier-ilawski.pl |
| Środa 13-08-2008 |
|
12478. | Odnośnie wpisu numer: 12472 Rosja nigdy rozmawiać nie będzie poważnie z krajem, który jest słaby gospodarczo, wisi na nitce ich gazu i ropy, ma zerową armię. Polskim produktem narodowym jest KOŃ, zreszto, RASY ARABSKIEJ, ze stadniny janowskiej. Oni koni nie porzebujĄ i kawalerii nie boją się.
Należy być partnerem, by podejść do rozmowy z Rosją, a oni nas poważnie traktowali. Załatwili Gruzję, załatwią Ukrainę, a stąd kroczek do powrotnego podporządkowania kraików nadbałtyckich. Tylko poczekają na odpowiednią okazję. Nas również przycisną do muru w odpowiedniej sytuacji, gdyż armii, gazu i ropy nie będzieli mieć. Oni cieszą się, że Polska podjęła decyzję o likwidacji przymusowego szkolenia wojskowego, wojskowych służb specjalnych, ważnego przemysłu strategicznego, nawet fabryki rowerów. Dla nich nie istniejemy, nawet w Zjednoczonej Europie Narodów, gdyż są bezdusznie bezwzgledni w separowaniu naszego państwa w stosunkach partnerskich w Europie. Macie przykład z dnia wczorajszego. W sprawie Gruzji rozmawiali [Rosjanie] tylko z Sarkozym, prezydentem Francji, reszta to ptactwo do wypłoszenia z podwórka. Ptactowo leci z powrotem, przestraszone pomrukiem Rosji Putina. |
|
| Męczennik z Polski |
| Środa 13-08-2008 |
|
12473. | Spadaj popaprańcu! Gratuluje wyskiego poziomu dyskusji:
"kaczka pojechała pokwakać". |
|
| ** |
| Środa 13-08-2008 |
|
12472. | Jako że to forum, rozpocznijmy może nową dyskusję, nie powracajmy
do starych tematów - kilka postów niżej o iławskim Szpitalu... To było publikowane 2 miesiące temu :-]
CO MYŚLICIE O WOJNIE ROSJA-GRUZJA?
Wg mnie ci popaprańcy z Kremla przeginają pałe. I nie wiem po co tam kaczka pojechała - pokwakać? Oni się z Bushem i USA, UE nie liczą, takimi mocarstwami - a co Nasz prezydent szanowny zrobi?
D[...]e im wycałuje?
Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam :) |
|
| P. |
| Iława, Środa 13-08-2008 |
|
12471. | Odnośnie wpisu numer: 12463 ORMOWIEC o godzinie 5:20 nad ranem wracał rozklekotanym rowerem
od swojej trzeciej kochanicy... (świt już witał się z miastem). Zobaczył wtedy na starym przydrożnym słupie ogłoszenie, że młotkowych na
górce rozrządowej szukają do stukania. I poleciał czym prędzej. |
|
| nikt |
| Środa 13-08-2008 |
|
12467. | O pęcherzach na bieżni lubawskiego stadionu – ciąg dalszy
INFEKCJA KONTROLOWANA
Na lubawskim stadionie odremontowanym za – bagatela – 5,5 miliona złotych pojawiły się usterki. Tymczasem szef lubawskiego OSiR-u
uparcie twierdzi, że cała sprawa to burza w szklance wody.
W poprzednim numerze „Kuriera” pisaliśmy o pęcherzach powstałych
na bieżni lubawskiego stadionu. Jednak dyrektor OSiR w Lubawie Jacek Różański, który zarządza stadionem, przekonuje, że problem nie jest
tak poważny, jak naświetliliśmy. Z góry żąda też autoryzacji swoich wypowiedzi.
– Zdjęcia, które opublikowano w poprzednim numerze „Kuriera”, mówię
o tym z całą odpowiedzialnością, są manipulacją! – mówi. – Były wykonywane po tygodniu upałów, tuż przed zachodem słońca, kiedy cienie były wyjątkowo długie. Nie mówię, że bąbli nie było, ale w takich warunkach stają się wyjątkowo widoczne. Fotografie zostały zrobione po to, by uwypuklić rzekomy problem, który tak naprawdę nie ma wielkiego znaczenia.
Jakimi rewelacjami Różański jeszcze zaskoczy wszystkich? – czytajcie
w środowym „Kurierze”. |
|
| KURIERZY
redakcja@kurier-ilawski.pl |
| Wtorek 12-08-2008 |
|
12465. | Drogi Kurierze, zauważyłem, że za lekarską przychodnią kolejową koło
dworca głównego [PKP] stary komin stanowi śmiertelne zagrożenie dla
ludzi, a zwłaszcza kręcących się dzieci. Komin jest w opłakanym stanie.
Co chwila coś z niego się odłamuje i spada z łoskotem. Jakieś dwa lata
temu spadł z niego jakiś bezdomny i zabił się. Nagłośnijcie ten temat,
trzeba coś z tym zrobić zanim komuś stanie się znowu krzywda. |
|
| czytelnik |
| Wtorek 12-08-2008 |
|
12464. | Odnośnie wpisu numer: 12452 12450 Panie Andrzeju, wybaczy Pan ale jest Pan śmieszny, chwilami nawet do bólu. Prawi Pan morały, poucza dookoła, a tymczasem nie odpowiedział Pan na naszą niemal banalną wątpliwość, tylko minął się z odpowiedzią. |
|
| Jacek & Barbara |
| Wtorek 12-08-2008 |
|
12463. | Odnośnie wpisu numer: 12443 12455 ORMO-wiec! Nie przekonuj ludzi, że ty masz jakiekolwiek koleżeństwo;
ty masz co najwyżej znajomych, którzy sobie i tak kiepkują z ciebie... |
|
| pogromca ORMO-wców |
| Wtorek 12-08-2008 |
|
12461. | Jak tam się czujecie panie i panowie bandyci w białych kitlach (sztuk 4-5, czyli prowodyrzy), którzyście odeszli od łóżek chorych pacjentów! Dla pieniędzy zrobicie WSZYSTKO, nawet posuniecie się do najgorszego! Banda zbirów i mafiosów jesteście! I jeszcze upokarzacie, wręcz gnoicie młodszych lekarzy... |
|
| Qba |
| http://www.kurier-ilawski.pl/news.php?id=2152&show=czytaj |
| Wtorek 12-08-2008 |
|
12460. | Odnośnie wpisu numer: 12394 Po pierwsze, z mojej wypowiedzi nie wynika, że chodziło o jedną pizzę. To było spotkanie w nieco większym gronie i próbowałam zamówić 8 pizz. Po drugie nie mam pojęcia z czego wywnioskowałeś, że nie jestem kobietą. Z treści, czy może z mojego podpisu? A może Ty jesteś "wszystko jedno" i płeć jest Ci zawsze obojętna. :-D
Czytanie ze zrozumieniem "opanowałeś do perfekcji", jak widać. |
|
| Kondoliza |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12457. | Odnośnie wpisu numer: 12448 [...] Ciekawe dlaczego modero wyciął fragment po ps.
Czyżby to była jakaś tajemnica? Chyba poliszynela... n/c :D [...] |
|
| Grzesiek, lat 49 |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12456. | Odnośnie wpisu numer: 12452 Pisze Kleina Andrzej z dumą, że pod jednym z jego tekstów ślad swój zostawił nie byle kto - sam profesor fizyki. Jak przystało na profesora
a nie chama, ślad ten nie miał postaci wydaliny anusowej, ale raczej erupcji intelektualnej. Niewątpliwie zaskoczylo to Kleinę Andrzeja, bo stanowilo pewne novum na jego blogu.
Profesor fizyki, piszący na blogu o przysłowiowej "dupie Maryni" oraz podpisujacy się "profesor", musi być zapewne równie znamienitym profesorem jak Kleina Andrzej - doktor psychologii - był znamienitym hodowcą trzody chlewnej.
Po prostu uczeni toczyli wyrafinowany (nie mylić z rafinacją bimbru)
dyskurs na wyżynach intelektualnych. Nie ma co... |
|
| Pan Samochodzik |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12455. | Odnośnie wpisu numer: 12454 Ormowcowi w żłoby dano... W jednym słomę, w drugim siano. Zgadzam się z przedmówcom w stó procętach, albo i nawet więcej, czyli jestem za, a nawet (TFU!!!) przeciw. Bardziej subtelnie i sam Belzebub by tematu nie ujął. Jednym słowem: "Brawo!" |
|
| Tomasz Konieczko |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12454. | Odnośnie wpisu numer: 12443 Muszę wrócić tu, gdzie Kleina posadowił się, a więc na iławskie forum
raz jeszcze.
Ja "ormowiec" powiadam wam. Siłą, a może siłom Kuriera są teksty,
nie wysublimowane, jakie czasem piszą: Olszewski, Kleina, czy Konieczko. Siłom (siłą) Kuriera są teksty proste, które walą w pysk prosto i bezpardonowo. Ludzie lubią i "rozumiom" takie teksty, które nic nie mają wspólnego z "sublimacją". Według fizyki, ze zjawiskiem sublimacji, czyli przejściem ciała ze stanu stałego w stan lotny z pominięciem stanu ciekłego. Takiemu zjawisku ulega kamfora, czy naftalen na moty w szafie. Lepiej uzyc pojęcia "tekst gornolotny lub wzniosły", niz wysublimowany.
A wszystko to od łaciny sie bierze, gdyż sublimare, znaczy tyle, co wznośić, wywyższać sie. Nawet, teksty wysublimowane
pisząc.
Jako "ormowiec", takim pisaniem wkurwiony, powiadam wam raz jeszcze: dajcie spokój tej sublimacji, bo mózg jak kamfora wam wyparuje. |
|
| ORMOWIEC |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12453. | Odnośnie wpisu numer: 12452 Wysublimowany, oznacza chociażby: "uwznioślony, podniosły, wyszukany, wymyślny, finezyjny". Jeśli do zagadnienia podjechać
od właściwej strony (a nie od strony psychologii, w której to termin "sublimacja" oznacza coś zgoła odmiennego), to okaże się, że - na przykład - na płaczyźnie obowiązującej obyczajności i kultury języka, wypowiedź, czy może zapytanie zainteresowanej pani, była jak najbardziej wysublimowana. Powtarzam - w sferze postaw komunikatywnych. Nie wyszukana intelektualnie, a właśnie wysublimowana emocjonalnie.
Język polski ma tę nieładną cechę, że bywa bardzo bogaty w sensie znaczeniowym (wieloznaczności) i często okazuje się być bronią obosieczną (jak na przykład niejasna sugestia, dotycząca łacińskiego słówka "anus", mająca zapewne na celu zwrócenie uwagi na czyjąś fiksację analną). |
|
| Tomasz Konieczko |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12452. | Odnośnie wpisu numer: 12450 12442 Zajmowałem się przez moment sprawą kultury portalowej a właściwie jej braku, między innymi w opiniotwórczym, ogólnopolskim portalu Salon24. Pod jednym z tekstów ślad swój zostawił profesor fizyki i to nie taki z ogólniaka:
"Gdy w rozmowie natrafiam na rażący brak kultury u partnera, ordynarny język, epitety pod adresem osób biorących udział w dyskusji – wycofuję się z niej natychmiast. I dobrze się stało, że Pana tekst został zaakcentowany w salonie. Niepokoi mnie dodatkowo, nikła wartość z punktu widzenia logiki formalnej, wielu postów i polemik. Powiem dosadnie: wchodzące nowe pokolenia moich rodaków nie wynoszą ze szkoły i studiów, umiejętności logicznego myślenia, dowodzenia swoich racji, obalania logicznego wywodów adwersarza. Jednocześnie w mass mediach panuje królestwo pseudo logiki, błędy wnioskowania występują co krok. Ścisłość i rzeczowość jest bardzo rzadkim zjawiskiem na forach. To tylko skromne uzupełnienie do Pana pożytecznego postu".
Nie ma najmniejszych obaw, to był jednorazowy wpis, ten tylko to, ale nie tylko, wyjaśnia... Pozdrawiam... |
|
| Andrzej Kleina |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12451. | Może ktoś z Państwa wie z czego składa się świecący w ciemności płyn będący w rurkach, którymi bawiły się dzieci na festiwalu? Pewne jest to, że wyciekająca z tej zabawki ciecz rozpuściła plastik (na obudowie telewizora, gdzie pozostawiły ją moje dzieci). Trochę to niepokojące. |
|
| Ryśka |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12450. | Odnośnie wpisu numer: 12442 12441 12426 Panie Kleina, wydaje nam się, że gdy Pan Leszek Olszewski podziękował
Pani Ani Dudziak za odpowiedź na - jak się wyraził - "wysublimowanym
poziomie", to miał chyba na myśli to, że jej fajna wypowiedź jawi się w
gąszczu internetowych troli niczym "kulturka wysoka". Tak przynajmniej
to odebraliśmy.
Skąd się Panu od razu wzięły wycieczki z narcyzmem? Czyżby miał Pan jakiś kompleks Olszewskiego? |
|
| Jacek & Barbara |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12449. | Odnośnie wpisu numer: 12408 W sprawie Aleksandry Skubij:
Nie wiem o co chodzi, ale nie podoba mi się gdy urzędnicy coś kombinują. |
|
| nikt |
| Poniedziałek 11-08-2008 |
|
12448. | Odnośnie wpisu numer: 12441 Tiaaaa, czyta się wikipedię co??? :D
Bo ze szkoły to raczej się takiej wiedzy nie wynosi, zwłaszcza gdy się przychodzi do klasy z [...], siada w ławce, zakład nogi na blat i nabija się z nauczyciela... n/c...
ps1. [...]
ps2. To w sumie dobrze, trzeba umieć znaleźć informację gdziekolwiek, internet, biblioteka, to też ważna umiejętność, ale może lepiej sprawdzić u źródeł a potem publikować...??? Można też poprosić kogoś o korektę pod kątem merytorycznym (pod kątem ortografii sprawdzi treść edytor tekstu) lub przeglądarka internetowa. |
|
| Grzesiek, lat 49 |
| Niedziela 10-08-2008 |
|
12447. | Odnośnie wpisu numer: 12442 Panie Andrzeju i inni "czytacze" forum, a także mieszkańcy Iławy i okolic.
Czyż nie widzicie, że [...] to [...]? Żeruje na respekcie i szacunku [...].
Teraz pracuje jako [...] felietonista w KI, w sumie dobrze że J. Synowiec daje mu pracę, zmniejszając bezrobocie w Iławie, bo nie podejrzewam aby ktokolwiek, nawet [...]. No cóż, każdy kraj, miasto, gazeta, forum internetowe czy cokolwiek innego musi mieć swojego [...], my mamy [...].
ps. Myślę, że ta wypowiedź nie obraża nikogo, po prostu stwierdzam fakty i wyrażam swoje opinie. |
|
| Grzesiek, lat 49 |
| Niedziela 10-08-2008 |
|
12446. | Odnośnie wpisu numer: 12442 Protestuję przeciwko publikowaniu tutaj słownego ścierwa autorstwa chorego [...] Andrzeja Kleiny.
Robiło się tu miło i "wysublimowanie", ale opuszczam to forum jeśli ta
kloaka wypłynie na stałe. A jak jest "kanalia" po łacinie, może właśnie
"cleinus"? Czy "cleinus" to może łajno? |
|
| Sony Ericsson |
| Niedziela 10-08-2008 |
|
12445. | Ależ słaby nasz Jeziorak, najsłabsze zespoły jak do tej pory mieliśmy i ledwie cztery punkty... |
|
| Eskulapski |
| Niedziela 10-08-2008 |
|
12444. | Więc stało się: Triumfalny powrót Kleiny!!! |
|
| ** |
| Niedziela 10-08-2008 |
|
12443. | Zawiadamiam uprzejmie iławskie koleżeństwo, iż ja "ormowiec",
rezygnuję z forum iławskiego i przenoszę się na forum Andrzeja Kleiny.
Tam bynajmniej, do każdego z nas odnosi sie pozytywnie, nie wyzywa,
komentuje, ironizuje, bawi się z nami, odpowiada na każdy z wpisów.
Tam jest gut! |
|
| ORMOWIEC |
| Niedziela 10-08-2008 |
|
12442. | Odnośnie wpisu numer: 12441 Są tłumaczenia które się czyta z zainteresowaniem, są takie, które z zażenowaniem, są też takie, które się czyta z trudem powstrzymując mdłości.
Wyjaśnienie Olszewskiego należy w najlepszym przypadku do tej drugiej kategorii. Skorzystał w całej rozciągłości z podpowiedzi Pani, iż lapsus
(a nawet być może niewiedza), który popełnił, może wytłumaczyć formą krotochwili. No, to wziął i wytłumaczył.
W każdym niemalże tekście Olszewskiego znajduję potknięcia semantyczne, a także niezrozumienie słów, których używa, ot choćby
nie tak dawno napisał, że ktoś tam dokonał introspekcji terenu. Moim skromnym zdaniem, w terenie, to można dokonać inspekcji, introspekcja znaczy ni mniej, ni więcej (już krócej nie można) obserwowanie, badanie, analizowanie własnych procesów psychicznych, inaczej jest to
s a m o o b s e r w a c j a.
Nawet teraz odpowiadając, niewłaściwych słów używa: "(...) oby
więcej wszelkich prób sprostowań na tak wysublimowanym poziomie".
Kategoria wysublimowany oznacza "będący wyrazem wysokiego poziomu artystycznego lub umysłowego". Zwrócenie uwagi Olszewskiemu przez Panią Annę Dudziak jest na przyzwoitym obyczajowo poziomie, napisane poprawnie po polsku, i nic więcej, zbyt mało napisała, by można było oceniać jej poziom umysłowy i artystyczny wypowiedzi.
Ja odpowiedziałbym krótko: dziękuję Pani, rozpędziłem się, pozdrawiając przepraszam. Ale, ja nie jestem narcyzem.
PS. Rzeczywiście, "annus" znaczy rok; ale na przykład "anus" znaczy odbyt. |
|
| Andrzej Kleina |
| Niedziela 10-08-2008 |
|
12441. | Odnośnie wpisu numer: 12426 Szanowna Pani Anno!
Dziękuję za zabranie głosu na forum i poruszone meritum sprawy. Naturalnie zrobiłem sobie żart nazywając trzydniową imprezę "triennale" zamiast "triduum", niemniej (mimo sugestii, by zakończyć lekturę skoro żart to żart) z wielką przyjemnością przeczytałem Pani wpis do końca. Podczas pisania felietonów do "KI" raz tylko popełniłem tzw. czeski błąd, przypisując autorstwo opery "Cyrulik Sewilski" Mozartowi, który w rzeczywistości napisał muzykę do innej sztuki Pierre`a-Augustine`a de Beaumarchais`a, mianowicie do "Wesela Figara" - co zresztą świetnie wychwyciła pewna Czytelniczka. Pani jestem równie wdzięczny, oby więcej wszelkich prób sprostowań na tak wysublimowanym poziomie. Pozostaję również z wyrazami szacunku i sympatii! |
|
| Leszek Olszewski
vertam@gmail.com |
| Sobota 09-08-2008 |
|
12440. | Na wojnie prawda umiera pierwsza...
Wybucha nowa wojna, w cieniu idei olimpijskiej, przecząc jej przesłaniu. Już od pierwszych minut konfliktu dowiadujemy się, że prawda umarła jako pierwsza, a konflikt niemal natychmiast zaczął żyć życiem bestii żądnej jednego jak największej ilości niewinnej krwi. Jak do tej pory mamy kilkanaście, czy też kilkadziesiąt ofiar żołnierzy po dwóch stronach rozmytego frontu... Mamy też ofiary cywilne, które już w tej chwili liczone są w tysiącach zabitych i zdecydowanie większą liczbą osób rannych, czy też ciężko rannych. Południowa Osetia, Abchazja i Gruzja... Katolicy żyjący do tej pory jako mniejszość wyznaniowa pośród muzułmanów, wmanipulowani w politykę imperium rosyjskiego, uciekający w tej chwili by ratować zarówno swoje życie, jak też życie starców i niewinnych dzieci.
Paradoks tej wojny, lub też może jego symboliczność, polega na tym, że Gruzja jest miejscem niesamowitych odkryć antropologicznych przeszłości rodzaju ludzkiego. To tam odnaleziono najstarszy dowód na to, że praktycznie od zawsze człowieka charakteryzowała empatia. Odnalezione szczątki hominida, który dożył starczych lat dzięki pomocy innych hominidów, może świadczyć o silnej potrzebie społeczności ludzkich integrowania się w ramach pomocy humanitarnej. Teraz miejsce ludzkiego sacrum zapełniło bezceremonialnie profanum brudnych interesów.
Nie zapominajmy o tym. Nie pozwólmy zmienić Gruzji w drugą Czeczenię. Jeśli sądzimy, że ten konflikt nas nie dotyczy, to muszę z przykrością stwierdzić, że jesteśmy w błędzie. A taka postawa może nas drogo kosztować. Nie uciekniemy przecież na inną planetę... a smród tej wojny, prędzej czy później, przywieje do nas wschodni wiatr Matuszki Rasiji.
I oby nie był on dla nas zbyt lodowaty. |
|
| Tomasz Konieczko |
| Sobota 09-08-2008 |
|
12439. | Ciekaw jestem opinii PT Formułowiczów. Czy dzisiejsze miasto nad Jeziorakiem można traktować jako byt tożsamy z Deutsch Eylau - wszak w teorii politycznej istnieje pogląd, że samorządy lokalne, gminy są pierwotne w stosunku do państw, tak więc historia lokalna rozwija się niejako swoim trybem, niezależnie od zawieruchy dziejowej historii przez wielkie H. Co najmniej pewne symbole zostają, a wymowy symboli lekceważyć nie wolno.
Niektóre okoliczności świadczą o tym, że nasza historia lokalna, nawet ta w wersji oficjalnej, nie wyzerowała się w roku 1945 - weźmy chociażby herb miasta, weźmy słynny łańcuch burmistrza Iławy i sporo innych rzeczy. Z drugiej strony mówi się o "osadnikach" i opisuje z dumą ich historię tak, jak gdyby kolonizowali dziki zachód, polowali na bizony i opędzali się od czerwonoskórych. |
|
| Cześnik Parnawski |
| Sobota 09-08-2008 |
|
12438. | Od 1 stycznia 2009 roku wszystkie sprzedawane, czy wynajmowane budynki, na rynku zarówno pierwotnym, jak i wtórnym, winny mieć certyfikat energetyczny - przypomina "Nasz Dziennik".
Certyfikat ma informować, w jakiej klasie energetycznej jest dane mieszkanie czy dom. Wszystko po to, by kupujący czy wynajmujący wiedział, jakie będzie ponosił koszty z tytułu ogrzewania budynku, używania ciepłej wody, wentylacji, klimatyzacji i prądu - wyjaśnia prof. dr. hab. inż. Jacek Zimny z Katedry Maszyn i Urządzeń Energetycznych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie .
Brak certyfikatu może uniemożliwić transakcję. A z otrzymaniem dokumentu może być kłopot. Dlaczego? W Polsce, by ustawa mogła być realizowana, potrzebnych jest ok. 30 tys. audytorów. Jeśli chodzi o zawód certyfikatora, to jest to w Polsce rzecz nowa i praktycznie startujemy od zera
Jednym z rozwiązań może być sięgnięcie do firm z Unii Europejskiej.
Tacy specjaliści mają być dopuszczeni do prac na terenie Polski. |
|
| XXXX |
| Sobota 09-08-2008 |
|
12436. | Odnośnie wpisu numer: 12435 Jakub, tyś nie dał rady nadążyć za mną, ale nie ma dziwne, nie każdy może być Orłem czy Sokołem, he he...
"[...]" Jakub, po prostu z takim typem nie istnieje etap dyskusji, tylko zdecydowanie dalej - lać od razu w mordę! Na odlew! Kapujesz? |
|
| Orzeł Biały |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12435. | Odnośnie wpisu numer: 12434 Nie masz racji Orle, nie masz. Mam oczywiście na myśli to, że nie warto polemizować. Bo z resztą - piątka. |
|
| Jakub |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12434. | Odnośnie wpisu numer: 12433 "Bejotes", czyli brat w reżimie komunistycznym naczelnika miasta,
to podwórkowy obrońca Lubawy i Polski w niemieckiej (!!!) gazecie na usługach sitwy z magistratu. Ot taki sobie psychiczny Janosik wśród skundlonych. Taki typ nie zasługuje na jakąkolwiek polemikę... |
|
| Orzeł Biały |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12433. | SŁOWO W SPRAWIE BEJOTESA
(słowo oszczędne, acz konieczne)
Z zasady nigdy nie komentujemy zagrywek skundlonych UB-eków farbujących się (po roku 1989) w lokalnych „historyków” z misją, swojskich „gawędziarzy” czy – o zgrozo! – gorliwych „katolików” i obrońców „Polskości” (tu: „lubawskości”). Tym mistrzom olimpijskim podłości i kamuflażu, tym wrażym synom odpowiemy w najmniej spodziewanym momencie – w najmniej oczekiwany sposób. Tego
możecie być pewni – jutro, za rok, za dziesięć lat. Odpowiemy. |
|
| Jarosław Synowiec
wydawca@kurier-ilawski.pl |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12431. | Odnośnie wpisu numer: 12429 Modero. To nie była reklama strony. Tam panuje bida z nędzą. |
|
| maximus |
| Piątek 08-08-2008 |
|
Odp. | Bądź zdrów Maximusie, bądź zdrów! |
|
| moderator |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12429. | |
|
| maximus |
| Piątek 08-08-2008 |
|
Odp. | |
|
| moderator |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12427. | Licho piszą o was iławskie żurnalisty kurierkowe w Pszeglądzie, niejaki Benek tak napisał; "Słuchajta iławiaki wy nie labizujeta naszego głosika
a o was pisze nasz benek Sztandara alias Bejotes, burmiszczowy brat". |
|
| adek |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12426. | Pozwalam sobie napisać do Pana Leszka Olszewskiego. Taki drobiazg, który zauważyłam w jego ostatnim tekście. Otóż pisząc o Tarce napisał Pan "triennale". Jeśli to żart, to proszę dalej nie czytać. Jeśliby jednak się miało okazać, że nie z powodu żartów ani nie z powodu żaru lejącego się z nieba tak Pan napisał, mając na myśli trzydniową imprezę, to raczej należało napisać triduum, gdyż triennale oznacza imprezę odbywającą się co trzy lata (łac. annus - rok, trius - trzeci), a przeciez jazz zalewa nas co rok. Z wyrazami szacunku i sympatii: |
|
| Anna Dudziak |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12425. | Prosimy o informacje na temat zapachu unoszącego się nad Osiedlem Lubawskim [w Iławie]. Czy to skutki pracy naszej ziemiaczanki? Pilne! |
|
| smrodo-nieodporni |
| Czwartek 07-08-2008 |
|
Odp. | Przekazałem Waszą informację do redakcji. Jest zwrotka, że
ten sygnał zostanie oczywiście sprawdzony. |
|
| moderator |
| Piątek 08-08-2008 |
|
12424. | Na pożegnanie: "Kiedy potrzebowałem kobiety, to nie byłem w stanie
łożyć na jej utrzymanie, a teraz stać mnie na to, lecz nie potrzebuję
już kobiety." |
|
| Męczennik z Radyja |
| Czwartek 07-08-2008 |
|
12418. | Odnośnie wpisu numer: 12416 Coś mi sie zdaje, że fora nie ze dwora, ale połączyły się.
Może zorganizować połajankę na fakty? My iławiaki będziemy wpisywać
się na forum lubawskie z tym co u nich dobre, a Oni niech włażą do nas
na forum i piszą, co u nas w mieście jest dobre... |
|
| HELMUT |
| Czwartek 07-08-2008 |
|
12416. | Odnośnie wpisu numer: 12415 Owszem wpisy głupie, bo mądrzy ludzie na tego typu forach nie wpisują się. Nie dość, że człowiek coś pouczającego wpisze, to go tak zgaszą jacyś debile, że ten gasi swój występ na formu i idzie do Lubawy. |
|
| ** |
| Czwartek 07-08-2008 |
|
Odp. | Po co anonimie słowa jakiegoś anonimowego debila bierzesz
„do siebie”, no po co? Ani on nie ma twarzy, wylewając swe
fekalia emocjonalne, ani ty nie posiadasz realnej tożsamości.
Ufaj najpierw sobie. Wygraj spokojem, rozumem i celnością. |
|
| moderator |
| Czwartek 07-08-2008 |
|
12415. | Odnośnie wpisu numer: 12409 12407 Forum "Kuriera Iławskiego" miałem kiedyś na ulubionych stronach.
Pisywał tu kiedyś Kleina, Niesiobędzki, można było znaleźć receptury
wyrobu win, zasady tworzenia parków i ogrodów. Teraz to sama nuda, głupie wpisy... |
|
| Czytelnik "Kuriera Iławskiego" |
| Czwartek 07-08-2008 |
|
12413. | MISTRZOSTWA DUŻYCH I MAŁYCH SIŁACZY
Iława przeżyje istną inwazję mocy w postaci czołówki polskich siłaczy. Otwarte Mistrzostwa Polski Siłaczy STRONG &POWER 2008 odbędą się w niedzielę 17 sierpnia w Iławie. Do rywalizacji przystąpi 10 zawodników z terenu całej Polski. To jedna z największych i najbardziej widowiskowych imprez rekreacyjnych tego roku na Warmii i Mazurach. Ta wielka wojna gigantów jest rozpoczęciem corocznego cyklu, który być może na stałe zagości w Iławie.
Jedną z wielu atrakcji będzie rywalizacja najmłodszych chłopców o tytuł STRĄCZEK 2008 (Mistrzostwo Polski Maluchów). Uwaga, są jeszcze wolne miejsca. Rodzice, którzy chcą, aby ich pociechy walczyły dumnie o zacny tytuł STRĄCZEK 2008, proszeni są o pilny kontakt z biurem mistrzostw. Jedyne wymogi, to wiek do 7 lat, podstawowa sprawność fizyczna, odwaga, uśmiech i dobre usposobienie. Maluchy czeka: * bieg z mlekiem na dystansie 40 metrów, * przetaczanie oponki, * picie mleka na czas,
* podnoszenie brył styropianowych.
Impreza rozpocznie się w niedzielę 17 sierpnia paradą ulicami miasta,
a o godz. 13, w centrum osiedla PODLEŚNEGO (na boisku asfaltowym)
czeka nas przeciąganie 7-tonowego ciągnika SCANIA. Natomiast o godz. 14 rozpocznie się oficjalne rozpoczęcie mistrzostw na campingu LEŚNA przy ul. Sienkiewicza 9 w Iławie.
Organizatorzy zapraszają na godz. 18 dorosłych i śmiałych mężczyzn
z terenu Iławy i okolic do wzięcia udział w przeciąganiu 14-tonowego samochodu marki KRAZ. Nagrodą jest kwota 1000 zł (płatne do ręki). Amatorzy fotografii będą mogli wykonać sobie pamiątkowe zdjęcia
z gwiazdami. Patronat: tygodnik „Kurier Iławski”. |
|
| Mirosław Zieliński, kom. 601 442-384
infomedia@o2.pl |
| http://www.strong-power.pdg.pl |
| Czwartek 07-08-2008 |
|
12411. | TURNIEJ KOMPUTEROWY
W piątek i sobotę 22-23 sierpnia iławski sklep Centrum Komputerowe (Galeria Centrum) zaprasza wszyyyyyyystkich chętnych na turniej gier komputerowych „Summer Game Festival”. Turniej odbędzie się na terenie iławskiej hali widowiskowej.
Oto gry turniejowe: „Counter Strike v 1.6”, „Unreal Tournament 2003”,
„Colin McRae DIRT”. W trakcie trwania turnieju odbywać będą się też
pokazy i prezentacje sprzętu multimedialnego oraz najnowszych gier komputerowych. Dla najlepszych graczy przewidziane są atrakcyjne nagrody rzeczowe! Każdy uczestnik otrzyma od organizatora turnieju pamiątkowy gadżet! Wejdź do gry!
Patronat: tygodnik „Kurier Iławski”. Zapisy na stronie internetowej. |
|
| sklep Centrum Komputerowe, Galeria Centrum |
| http://www.centrumkomputerowe.pl |
| Iława, Czwartek 07-08-2008 |
|
12409. | Wszyscy siedzą na forum lubawskim.
Dlaczego? Gdyż forum lubawskie żyje, mnóstwo dyskusji "na żywo", czyli natychmiast pojawiają sie odpowiedzi. Nasze forum jest martwe, jedna wypowiedź wisi 12 godzin. Wreszcie sprawa Andrzeja Kleiny w Kurierze Iławskim. Od kiedy Go brak, od tej chwili powiało ubóstwem w tekstach. Brakuje ostrości i zaangażowania emocjonalnego autorów. A ludzie władzy harcują i mają sie dobrze. Tymczasem ich grzechy są niewybaczalne. Prosimy o powrót Andrzeja Kleiny. |
|
| menda społeczna z PIS |
| http://www.przegladlokalny.prv.pl |
| Środa 06-08-2008 |
|
12408. | Odnośnie wpisu numer: 12401 Niejaki Antonio popiera Andrzeja Kleinę. Kopiuję ten głos w całości:
"Pani Aleksandro Skubij! Nasza była starosto kochana!
Czytałem odpowiedź Pana Kleiny i myślę, że z tym swoim zawołaniem
"ja, ze stanu nauczycielskiego" poległa Pani sromotnie w tej wymianie. Śmieszno wyszło... Bardzo śmiesznie...
I taka refleksja... Skąd się bierze to wszechogarniające przekonanie tzw. elit o tym, że są elitami? Skąd pewność urzędnika, że jest urzędnikiem,
a nie np. czynownikiem? Czy funkcje i zaszczyty gwarantują z mocy definicji mądrość i roztropność?
Z tego co pamiętam, została Pani poddana publicznej weryfikacji (wybory 2006) i wypadła ta przymiarka bardzo blado, zwłaszcza, że nie jest Pani nowicjuszem i działa publicznie od wielu lat.
Pani Starosto, proszę nie zapominać, że Pan Kleina nigdy nie był i raczej nie jest funkcjonariuszem publicznym. I z tego co czytałem, nie czepił się Pani prywatnych spraw, a jedynie tych, które znajdują się w obszarze kwestii publicznych (np. oświadczenie majątkowe jest publikowane wszem i wobec).
Uważam, że znowu ujawniła Pani swoje najgorsze cechy słabości, przez które mieszkańcy Iławy nie wybrali Pani na stanowisko burmistrza miasta. Takim zachowaniem upewnia Pani ludzi, że postąpili z Panią słusznie". |
|
| skaner |
| http://www.przegladlokalny.prv.pl |
| Środa 06-08-2008 |
|
12407. | Odnośnie wpisu numer: 12406 A co to ma obchodzić lokalną prasę?! Tygodnik "Kurier Iławski" nie może być kroniką wypadków. Ma inne zadania strategiczne, np. przygotowanie do samoobrony na wypadek wojny atomowej lub konwencjonalnej, ma kontrolować lokalną władzę, kontaktować się z czytelnikami, pokazywać dobre przykłady dla młodzieży - wywiady z ciekawymi mieszkańcami miasta i powiatu, pokazywać historię wrastania nowych osadników po 1945 roku na tych nowych, nieznanych wówczas dla nich terenach. Tematów jest wiele..."Żniwo wielkie, lecz robotników mało". |
|
| plewa 2008 |
| Środa 06-08-2008 |
|
12406. | Ej kurierzy! Jest wypadek przy skrzyżowaniu 1 Maja i Skłodowskiej
- koło przychodni "Zdrowie" |
|
| mieszkaniec |
| Środa 06-08-2008 |
|
12405. | W imię Ojca + i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Angielski:
In the name of the Father, and of the Son, and of the Holy Spirit. Amen.
Niemiecki:
Im Namen des Vaters und des Sohnes und des Heiligen Geistes. Amen.
Włoski:
Nel nome del Padre del Figlio e dello Spirito Santo. Amen.
Łacina:
In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen. |
|
| Polak |
| Wtorek 05-08-2008 |
|
12404. | Odnośnie wpisu numer: 12403 PPPFFF! A co to za bełkot bez ładu i składu...? |
|
| skaner |
| Wtorek 05-08-2008 |
|
12403. | Odnośnie wpisu numer: 12401 Zdaje się, że ktoś łakomi się na czytelników Kuriera, że od jakiegoś
czasu usilnie manewry polemiczne ustawia pod siebie... |
|
| Pascal |
| Wtorek 05-08-2008 |
|
12402. | Odnośnie wpisu numer: 12394 Ja z kolei próbowałam zamówić pizzę w Da Graasso, Ty miałeś problem
z dowozem, ja dzwoniąc do onej pizzerii usłyszałam, że otrzymam ją za
2 godziny (a mieszkam w Iławie).
Na pytanie ile będę czekać na miejscu w samej pizzerii, otrzymałam
odpowiedź, że również 2 godziny. I gdzie tu logika? Chcesz dziecku
zrobić przyjemność, a tu 2 godziny trzeba czekać. Paranoja. |
|
| luba |
| Wtorek 05-08-2008 |
|
12401. | Odnośnie wpisu numer: 12379 Historia pewnej kawy, której nie byłoby, gdyby nie... pobrany zasiłek przez bezrobotną ex-starostę, zwaną dziś Xsiężną - czyli Andrzej Kleina
odpowiada Aleksandrze Skubij:
"(...) Pani Aleksandra Skubij zareagowała nad wyraz emocjonalnie, a w związku z tym puściły jej hamulce racjonalne, także etyczne. Zabrakło też tego CUŚ, co nazywa się "klasą polemiczną", dlatego też moja odpowiedź traktuje ją z niezwykłą pobłażliwością. Gramy nie w tych
ligach polemicznych.
(...) Pani z mego listu nie zrozumiała nic. Kompletnie nic. Zabrakło absolutnie zdolności do decentracji, czyli nie podjęła Pani elementarnego wysiłku aby przyjąć moją perspektywę i zrozumieć intencje mego listu,
po to właśnie, by odkryć znaczenie mojej wypowiedzi. A skoro Pani podkreśla, że jest nauczycielką, to tym bardziej jest Pani w stanie zauważyć, że otrzymuje Pani ode mnie pałę z kompetencji komunikacyjnej. Czyli z powodu jej braku konkretnie… Pani
odpowiedź, jest mieszaniną arogancji, buty i popiskiwania. (...)"
Przeczytajcie całość na portalu prywatnym Andrzeja Kleiny. |
|
| skaner |
| http://www.przegladlokalny.prv.pl/index.php?idstrony=1 |
| Poniedziałek 04-08-2008 |
|
12400. | Odnośnie wpisu numer: 12398 Dlaczego ten facet zawraca sobie głowę piłka nożną, marnuje forsę czy swój czas? W tej dziedzinie do historii nie przejdzie. A tyle jest pięknych dziedzin życia w których można wiele dobrego zrobić, np. finansowanie rzeczywistych młodych talentów w nauce, kulturze, sztuce... |
|
| dobrodziej |
| Poniedziałek 04-08-2008 |
|
12399. | Pies wam morde piłkarzom mordę lizał, łącznie z waszymi działaczami
i trenerami. Zabierzcie się za porządne trenowanie. Wasi trenerzy są zerem. Wy również jesteście zerem.
I nie myślcie durnie, że jak kopniesz piłkę, to jesteście piłkarzami.
Czekacie tylko na stypendia i kasę. A ci durnie palec w d[...]e wam trzymają, abyście tylko chcieli im grać. Tacy jesteście. |
|
| smarowóz |
| Poniedziałek 04-08-2008 |
|
|
|